Wpis z mikrobloga

Ale mnie nieziemsko wkurzają Ci ZAWODOWI - AMATORZY - FOTOGRAFII z agencją fotograficzną Imię Nazwisko Photography. Mam kumpla z Canon EOS D5 Mark III + jakieś tam obiektywy dobre + lampa błyskowa, który totalnie tego sprzętu wykorzystać nie potrafi. Dodatkowo nie ma zielonego pojęcia o obróbce w postprocesie, a RAWy najwyraźniej dla niego to czarna magia. Co chwilę wrzuca jakieś fot na fejsbunia, reklamuje się gdzie sie da i w dodatku miał już swoją wystawę fotografii. A jak tak patrze na te jego zdjęcia to mnie kichy zaczynają boleć, jak można tak coś wybitnie s--------ć i jeszcze na tym zarabiać kasę. Skąd on bierze tych klientów!? #boldupymotzno
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@M4lutki: no taki świat, myślisz, że przeciętny polaczek jak np. ja potrafi odróżnić dobrą od złej fotografii? Zrób HDRa w photoshopie i dla większości ludzi wygląda zajebiście. Jego mocna strona to marketing, coś w czym ty najwidoczniej ssiesz, dlatego Cię tak skręca (:
  • Odpowiedz
@M4lutki: prawdziwy fotograf nie używa żadnego oprogramowania, wiem, bo mój wuj był fotografem w latach 60-90 i nic nie używał. Korzystanie z komputera robi z ciebie "zdjęciarza", a nie fotografa.
  • Odpowiedz
@sayane: Kwestia tego, że ja nigdy nie miałem ciśnienia żeby zarabiać na zdjęciach - zdjęcia robię czysto hobbystycznie i stosunkowo rzadko. W życiu nie nazwałbym się fotografem, tak jak co poniektórzy ;) Po prostu jak patrzę na jego zdjęcia... ujęcia może mieć ciekawe, ale wszędzie widzę pewne niedoróbki, braki w umiejętnościach - nie wiem, może cholera, jestem przewrażliwiony.

@deyna: To podejście zawsze mnie śmieszyło. Przepraszam, ale aparaty analogowe,
  • Odpowiedz
@Konata: Generalnie chodzi mi o to, że on potrafi zrobił ładne zdjęcie, np te krajobrazy są na prawdę ładne. Ale ja osobiście powywalałbym z jego Portfolio z 60-70% zdjęć, albo przynajmniej część z nich poddał obróbce, bo widac amatorskie błędy jak np odblaski na twarzy... no to jest amatorka.
  • Odpowiedz