Wpis z mikrobloga

@agus123123: Nawet miałem takie postanowienie tegoroczne zeby w jak najwiecej sie gownianych sytuacji #!$%@? i nauczyc sie z nimi żyć xD To na razie chyba takie przygotowania do czegoś gorszego co mi pozwoli lepiej żyć haha

Mogło się w sumie dobrze skończyć ale okazało się że nie mam psychy do nieco #!$%@? sytuacji jaka tam zaistniała. A i pewnie i tak by sie to skończyło skoro tylko ja ratowałem sytuacje z
@Nizax: jeśli sam musiałeś ratować konflikty, to niedobrze to wygląda. Albo obu stronom zależy i obie się starają, a jak nie, to nic z tego nie będzie. I czasami to nie chodzi o to jacy my sami jesteśmy słabi psychicznie, tylko ta druga strona nas wykańcza. Kiedyś znajdziesz odpowiednią osobę i zobaczysz, że w sumie jesteś "normalny", że nie musisz nadskakiwać, robić fikołków, nie wiadomo jak się psychicznie męczyć itd., bo