Wpis z mikrobloga

@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: miałem to samo, ale w słuchawkach na uszach, 100% więcej pewnosci siebie, jak słuchałem klasyki nu metalu korna itd. Oraz szybciej szedłem, o wiele, tak jakby pewniej. Oraz nie potrzebuję się tak alkoholizować od czasów kwarantanny , wcześniej piłem do zażygu a teraz , ogólnie zawsze z kontrolą, nie rozumiem tego, ale myślę , że świat zrównuje się z moim melancholijnym nastrojem.