Wpis z mikrobloga

@michelney: nie powiem Ci, dostalem jedno opakowanie bo mialem bardzo ciezki okres i mialem w losowych momentach np. w robocie takie napady lekowe ze musialem isc gdzie poza firm sie chowac na godzine. Bralem tylko i wylacznie doraznie w takich sytuacjach. Zeszla mi niecala paczka zanim ogarnalem sytuacje osobista na tyle zeby chociaz tych napadow nie miec i czym predzej #!$%@? reszcze do klopa bo to straszne gowno... natomiast dzialalo dokladnie
@michelney: ja prowadzilem motocykl i nie mialem problemu z motoryka, wzrokiem, skupieniem czy sennoscia. Ale zauwazylem ze xanaxx mi totalnie #!$%@? ocene ryzyka. Czyli jade i na pewno wszystko sie, wszedzie sie zmieszcze, nic nie wyjedzie podporzadkowanej. A potem po fakcie mysle: #!$%@? co ja #!$%@? wlasnie... I nie mowie tu o szalonej jezdzie 200 po miescia tylko ze jedziesz sobie i przejezdzasz miedzy dwoma furami w miejscu gdzie przykladowo teoretycznie