Wpis z mikrobloga

Szlag mnie trafi na te termometry w #rckik we Wrocławiu. Drugi raz z rzędu pokazuje mi temperaturę z kosmosu... tym razem 37,6*C. Pal licho, że po powrocie zmierzyłem w domu w kilku miejscach ( ͡° ͜ʖ ͡°) i miałem powtarzalne 36,8, a na wejściu do RCKIK pokazało mi 36,6. Stresuje mnie niewiedza co pokaże termometr i od razu mi się gorąco robi.
Żadnego kataru i kaszlu, a nie mogę oddać krwi. Pójdę za 2 tygodnie, będę się czuł dobrze, a wejdę do lekarki i ze stresu, że mnie ujebią po raz 3 na takim głupstwie znowu mi się gorąco zrobi i pewnie termometr pokaże 38 XD

Prawda jest taka, że siedzę w domu i remontuję, nawet nie chodzę po zakupy, więc praktycznie do minimum mam ograniczony kontakt z ludźmi, a przez głupi termometr nie mogę oddać krwi... Nie zdziwię się, że gdyby od zawsze sprawdzali temperaturę, to nigdy w życiu bym nie oddał.

Za 2 tygodnie kolejna próba.

#krwiodawstwo