Wpis z mikrobloga

W obecnej sytuacji, mam do was pytanie:

Czy pozwolimy, żeby Ci egoiści i złodzieje robili dalej z naszym krajem co chcą?

Ile jeszcze mamy znosić nowych nakazów, zakazów, korupcji i nepotyzmu?
Ile jeszcze muszą wrzucić nam dodatkowych podatków (przepraszam, danin) żebyśmy ruszyli dupy?
Całe życie będziemy się tak dawać ruchać, nic się nigdy nie zmieni? Jesteśmy narodem frajerów i debili?

Często śmiejecie się tutaj ze zdjęcia grupy wykopków, którzy zebrali się kiedyś pod sejmem. Fakt, nie udało im się zebrać większej grupy, ale oni przynajmniej coś zrobili w celu walki o polepszenie stanu państwa. Szanuję ich, bo gdyby takich ludzi było więcej może nie wyglądałoby to wszystko tak jak teraz. Bo to co się dzieje obecnie to jest kpina, i nigdy nie powinno mieć już miejsca, o co powinniśmy sami zadbać, nikt inny tego za nas nie zrobi. Możecie sobie z tego kpić, ale później nie narzekajcie, że żyjemy w państwie z dykty i gówna.

Przecież mamy ogromny potencjał, masę inteligentnych, dobrych ludzi, jesteśmy w stanie zbudować tutaj miejsce do przyzwoitego życia. Teraz jest odpowiedni czas, żeby wreszcie coś zmienić.

Żeby nie być gołosłownym wrzucam listę postulatów partii, ruchu, czy jakkolwiek inaczej by to nazwać, która cieszyłaby się poparciem ludzi chcących, żeby po prostu żyło nam się lepiej, piszcie w komentarzach jeżeli czegoś brakuje, albo co trzeba by zmienić:

1. Najważniejsza jest gospodarka, kwestie światopoglądowe schodzą na drugi plan. Nie ma znaczenia, czy jesteś katolikiem, ateistą, gejem, czy hetero, to właśnie gospodarka ma największy wpływ na życie i nie powinniśmy o tym zapominać.

2. Podejście naukowe i racjonalne w każdym aspekcie. Wyniki badań jako czynnik rozstrzygający w kwestiach spornych. Na każdym stanowisku dobrze opłacany ekspert w swojej dziedzinie, a nie partyjniak.

3. Zadbanie o kluczowe dla funkcjonowania państwa dziedziny - bezpieczeństwo, służba zdrowia, infrastruktura, gospodarka wodna (od lat zaniedbywana), bezpieczeństwo i dywersyfikacja źródeł energii (zrobienie wreszcie porządku z elektrownią atomową).

4. Ograniczenie socjalu - kto pracuje ten ma, przecież to powinno być oczywiste. Nie mówię o całkowitym ucięciu do zera, bo jednak socjal jest potrzebny, ale nie w takim stopniu jak jest teraz.

5. Rozliczenie polityków za swoje przewiny, bez żadnych taryf ulgowych. Polityk ze względu na odpowiedzialność jaką ponosi powinien dobrze zarabiać, ale także być osądzany bardziej surowo niż zwykli ludzie. Może to wreszcie przyciągnęłoby do polityki moralnych ludzi.

6. Uproszczenie systemu podatkowego - im prostszy tym łatwiej ludziom się w nim odnaleźć, mniej szans na oszustwa, a także zwiększenie przedsiębiorczości.

7. Pragmatyczna polityka międzynarodowa - liczy się nasza korzyść, a nie "robienie laski" innym. Oczywiście mamy swoje sojusze, ale musimy liczyć przede wszystkim na siebie i zawsze o tym pamiętać.

Zwykle nie angażuję się w politykę, ale to co się dzieje teraz przelało czarę goryczy i mam dość tej naszej bierności i wyśmiewania ludzi, którzy chcą coś zmienić, nawet jeśli robią to nieudolnie. I widzę, że takich jak ja jest coraz więcej, więc może się zorganizujemy i coś zrobimy?

#koronawirus #polityka
  • 2