Wpis z mikrobloga

@Polasz: kiedy jesteś 20 na liście, wszyscy wcześniej wyczytani powiedzieli "jestem", a ty odpowiadasz "obecny" i nagle masz na sobie wzrok całej klasy, pełny pogardy i nienawiści...
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Nizax to idąc tym tokiem rozumowania "obecny jestem" będzie opozycji do bycia ponad wszystkim tak ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@Polasz: Miałem w podstawówce w klasie 4-6 gościa, który zawsze odpowiadał AJE jak go wyczytywali. Uparcie, pomimo wezwań rodziców, wizyt u szkolnego pedagoga i wszelkich możliwych form zwrócenia mu uwagi, że powinien mówić "jestem" bądź "obecny".
  • Odpowiedz
@Polasz: moze to nie świadczy o mojej klasie zbyt dobrze ale w liceum już w pierwszym tygodniu wszyscy oduczyli się mówić 'jestem' kiedy to z tyłu klasy po takim powiedzeniu leciało soczyste 'pedałem'
  • Odpowiedz
@Polasz: nie wiem czy jestem jakiś #!$%@? ale odkąd pamiętam zawsze mówiłem: "jest!". Mówienie obecny lub jestem wydawało mi sie stratą czasu. Ogólnie w wielu rzeczach tak robiłem odkąd pamiętam. Ani razu nie odpowiedziałem przez te wszystkie lata inaczej niż: "jest!"
  • Odpowiedz
@Polasz:
@Nizax:
u nas w podstawówce mówienie "jestem" lub "obecny/a" oznaczało przynależność do jednej z klasowych stron. Jedna dziewczyna należała do obu i jako jedyna mówiła "jestem obecna".
  • Odpowiedz