Wpis z mikrobloga

@lukaszzz: dokładnie tak! Albo teraz wszyscy siada na dupach na dwa trzy tygodnie i może sytuacja się uspokoi na tyle że będzie jeszcze co ratować z naszej gospodarki albo w przyszłym roku część ludzi nie będzie miała co do gara wrzucić
  • Odpowiedz
@Janusz_Dmowski-Zubr: Odpowiadam, no trochę ta pandemia mi jednak przeszkadza, skoro się w ten sposób wypowiadam, martwi mnie jedynie chaotyczne decyzje naszego Umiłowanego Rządu, który:

- zamiast wprowadzenia stanu wyjątkowego/klęski żywiołowej, czy jak się on tam nazywa stosuje swego rodzaju sztuczki, aby:
primo: nie przełożyć wyborów, które będzie miał w późniejszym terminie trudniej wygrać,
secundo: nie zapłacić rekompensat zamkniętych przymusowo przedsiębiorstwom wskutek wprowadzenia obostrzeń

- w zastępstwie otrzymaliśmy: rozporządzenie z 24.03
  • Odpowiedz
@volksdeutsch_z_chrzanowa: ja nie pytam o to czy polski rząd postępuje poprawnie, bo nie o tym jest dyskusja.

Państwo Polskie jednym rozporządzeniem zamyka ok. 36 milionów swoich obywateli w areszcie domowym na czas nieokreślony, ale opinia publiczna ma to w dupie i przyzwala na ograniczanie konstytucyjnych wolności osobistych.


Czy uważasz że dzisiejsza sytuacja nie jest odpowiednim powodem na to aby ludzie siedzieli w domu
  • Odpowiedz
@Janusz_Dmowski-Zubr: Aktualna sytuacja jest dobrym powodem, ażeby każdy sam za siebie podjął decyzję, czy musi wyjść z domu i ew. mieć do czynienia z osobą zarażoną, nie państwo nie powinno jednak absolutnie zakazywać jednostce opuszczenia miejsca pobytu (i tak ma i będzie mieć miejsce, nawet w formie "szczątkowej"), aczkolwiek mogę zgodzić się z m.in. ograniczeniem liczby klientów w sklepach, co robiono już przed wydaniem rozporządzenia
  • Odpowiedz
Państwo Polskie jednym rozporządzeniem zamyka ok. 36 milionów swoich obywateli w areszcie domowym na czas nieokreślony, ale opinia publiczna ma to w dupie i przyzwala na ograniczanie konstytucyjnych wolności osobistych.


@volksdeutsch_z_chrzanowa: A czy ty jako część tej opinii publicznej coś zrobiłeś w tej sprawie?
  • Odpowiedz