Wpis z mikrobloga

Każdy ma jakiś typ człowieka, którego nie lubi - jedni nienawidzą januszy biznesu, inni szeryfów lewego pasa, jeszcze inni sebixów i karyn, madek p0lek, patostreamerów, pisowców, peowców, lewaków czy innych prawaków. Ja oficjalnie mam swój nowy typ człowieka znienawidzonego - powolny klient spożywczaka. W związku z #koronawirus i wszystkimi obostrzeniami do sklepów wpuszczają ludzi w ilości 3-krotności ilości kas sklepowych. W sklepach 2-kasowych jest to raptem 6 osób. Przed sklepem niewielka kolejka, ludzie grzecznie stoją w deszczu w ustawowych odstępach i czekają, bo ile mogą potrwać szybie zakupy w osiedlowym spożywczaku ..... a w środku przy kasie zero osób, a klienci - jeden sprawdza daty ważności 50 konserw zanim wrzuci jedną do wózka, drugi dopytuje ekspedientki o wino, które poleci do kolacji i tłumaczy co to za pieczeń ma w planach przyrządzić, trzeci dogłębnie analizuje skład parówek i konsultuje je telefonicznie z żoną, a czwarty podczas zakupów odbiera ważny telefon, więc staje w kącie sklepu i toczy przez 10 minut rozmowy biznesowe. Żeby was szlag jasny trafił! #oswiadczeniezdupy
  • 1
  • Odpowiedz