Wpis z mikrobloga

@szatanEK666: Nie rozumiem dorosłych ludzi, którzy palą. Wszystko to zaczyna się za gówniaka, bo ktoś miał za słabą silną wolę kiedy np. w gimnazjum Krzysiek przyniósł fajki rodziców i w kiblu częstował kolegów. "Hehe, co, jesteś pipa? Weź spróbuj." I taki frajer spróbował, potem palił coraz częściej i częściej, a 20 lat później okazuje się, że na ten śmierdzący syf wydaje miesięcznie 500 złotych. Głowa mała. I to po co -
@e___g: Szef jak usłyszał, że rzucili drożdże to wziął dosłownie WSZYSTKIE. Tj wtedy chyba ~150 opakowań 200g świeżych. (15 zbiorczych x10) Tzn 150 było jak przyszedłem praktycznie na wieczorną przy rannej dostawie przy ruchu rano. Zeszły następnego dnia ok 10