Wpis z mikrobloga

@adekad: No właśnie wróciłem niedawno z Lidla i całe mięso wykupione, makaronu nie było, mydła nie było, papieru toaletowego nie było, mąki nie było. Sporo rzeczy nie było już ogólnie, ale dzisiaj akurat szedłem po co innego więc aż tak mnie to nie zabolało. Było za to dużo rzeczy na przecenach bo malejąca data i nakupilem pizz za 30% ceny z datą do jutra to będzie do zamrożenia ( ͡°