[trampp]

Nigdy nie bylem w klubie, na domowce, parapetowce itp.
#przegryw #fobiaspoleczna

[KapiBara1337]

@trampp mnie też bardzo rzadko ktoś zaprasza. Głównie to mam 4 bardzo dobrych znajomych z których jeden ma siostre która czasami organizuje imprezy i jakoś się tam wkręcam właśnie przez tego przyjaciela ( ͡º ͜ʖ͡º)
A tak to wiode życie light-przegrywa

[trampp]

@KapiBara1337: Mnie ludzie ogolnie traktuja jak powietrze, staram sie byc dynamiczny ale i tak cos ich ode mnie odpycha.

[H0nney]

@trampp: a ile masz lat

[trampp]

@H0nney: Niedługo ćwierćwiecze

[ciachostko]

Na takiej imprezie trzeba używek i innego syfu, wiec samo przez siebie rozumiem - ze to syf

@jadewtrzyzer0cztery: xDD

[ciachostko]

@jadewtrzyzer0cztery: no śmieszna teza, że niby aby pójść do klubu to trzeba być nafukanym

[T.....i]

nie chciałeś iść czy nikt cie nie zaprosił? Ja bardzo lubie chodzić na domówki i korzystam zawsze z rzadkiej okazji jak mnie ktoś zaprosi. Zazwyczaj domówki polegają na tym że każdy się ostro #!$%@?, śpiewamy piosenki itd W połowie imprezy można się rozgłądać czy jakaś julka siedzi sama i też jest ostro wstawiona. Wtedy zazwyczaj nie ptarzą aż tak na wygląd i można sobie fajnie pogadać a czasami nawet lekko poprzytulać (objąć

[KapiBara1337]

@Thachi lubie was czytać i w większości się z wami zgadzam, np że przez genetyke można przegrać życie, że ludzie którzy są ładni mają łatwiej w życiu i ogólnie #blackpill to prawda. Sam mam się za takiego lekkiego przegrywa

[MLeko29]

@trampp nie byłem, nie ma mnie kto zaprosić