[trampp]

Nigdy nie bylem w klubie, na domowce, parapetowce itp.
#przegryw #fobiaspoleczna

[rapgod95]

@trampp: no to idź, a nie, czekaj...

[T.....i]

@trampp: też nie byłem

[trampp]

@rapgod95: Sam?, nigdy nie mialem z kim isc teraz tez

[trampp]

@jadewtrzyzer0cztery: I jak wrażenia po tym?

[webmateusz]

@trampp: Nie ma czym się przejmować.

[otootooto]

@trampp: Ja też nigdy nie byłem.

[Still22lvlCrock]

@trampp: byłem raz w klubie, a domówka to nie wiem, bo nie znam znaczenia tego słowa, co się zalicza do domówki

[trampp]

@Still22lvlCrock: Ogolnie imprezy u kogos w domu

[Still22lvlCrock]

@trampp: czyli przyjeżdżam do kolegi i tam w czterech siedzimy i pijemy to domówka?

[KapiBara1337]

@trampp nie chciałeś iść czy nikt cie nie zaprosił? Ja bardzo lubie chodzić na domówki i korzystam zawsze z rzadkiej okazji jak mnie ktoś zaprosi. Zazwyczaj domówki polegają na tym że każdy się ostro #!$%@?, śpiewamy piosenki itd W połowie imprezy można się rozgłądać czy jakaś julka siedzi sama i też jest ostro wstawiona. Wtedy zazwyczaj nie ptarzą aż tak na wygląd i można sobie fajnie pogadać a czasami nawet lekko poprzytulać

[M.....n]

@Still22lvlCrock: na domówkę musi koniecznie być dobra ekipa bo inaczej to stypa. Wolę zapomnieć o niektórych imprezkach bo wstyd xD

[trampp]

@Still22lvlCrock: Nie wiem nie znam sie na tym xD

[Still22lvlCrock]

@KapiBara1337: przegrywów raczej nie zaprasza nikt

[trampp]

@KapiBara1337: Nikt mnie nie zaprosil, nie mam znajomych ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[KapiBara1337]

@Still22lvlCrock z pewnością wielu przegrywów z premedytacją zachowywało się tak żeby nikt ich nie zaprosił albo nawet jakby miał ich ktoś zaprosić to i tak by odmówili bo by się bali