Wpis z mikrobloga

#mountandblade #bannerlord osobiście chyba sobie na razie odpuszczę, tyle lat czekałem to jeszcze trochę wytrzymam i zostanę przy warbandzie z modami. Jak dla mnie za dużo tych loadingów i za długo u mnie trwają, szkoda czasu. Poza tym np na turnieju w walce 1v1 potrafię mieć spadki z 50 do 5 fps przy machaniu mieczem. Myślę, że poczekam do momentu aż to jakoś ustabilizują albo aż ogarnę nowego kompa, bo na aktualnym mój namiętny savescumming zabiera więcej czasu na ładowanie niż na grę.
  • 12
  • Odpowiedz
  • 0
@Variv
Lapek MSI GE62 7RD
procek i7-7700HQ 2.80
grafika gtx1050 4gb
8gb ram

I steama mam na hdd, ssd na system tylko. Generalnie wymagania spełniam raczej bez problemu, ale coś tam jest nie tak xD bo w zasadzie nawet mi się ten komp za bardzo nie grzeje, gdzie np przy kingdom come napierdzielał jak piekarnik.
  • Odpowiedz
  • 0
@ossadagowah Myślę, że HDD głównie cie ogranicza. Przynajmniej jeśli chodzi o czasy ładowania. Bo CPU co prawda 4 rdzenie ale 8 wątków to powinno styknac.

Radziłbym spróbować wygospodarować miejsce na ssd i tam przenieść grę i sprawdzić.
  • Odpowiedz
@Variv: Co z tego, że CPU ma ileś rdzeni i wątków, jak zapewne gra nie ma optymalizacji pod kątem wielowątkowości (rzadko która gra ma to po premierze, więc tym bardziej nie będzie mieć na early accessie).

@ossadagowah: Masz wolny rdzeń procka i to też może powodować problemy. Może warto spróbować coś z podkręcaniem... ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Variv: Zależy też od gry... W Satisfactory mimo, że gpu było bliskie 100%, to jednak fpsy ograniczał procek, który był ledwo powyżej 50%, ale z powodu braku wielowątkowości nie był wykorzystywany na maksa. Efektem było to, że fpsy nie spadały tylko z powodu grafiki (choć to też się zdarzało), ale najczęściej były niskie z powodu wielu obiektów na mapie (ich liczba zwiększała się z czasem). One zazwyczaj były poza zasięgiem
  • Odpowiedz