Wpis z mikrobloga

@Weronika1986: sam Hitler powiedział, że historię piszą zwycięzcy, tylko że on nim nie był i jemu napisano wersję taką, aby prawdziwym zwycięzcom pasowało. Jak słusznie wspomniano NSDAP to partia pracy i socjalistyczna. Socjalizm jest lewicą, a starcie III Rzeszy z ZSRR to była wojna socjalizmu narodowego z międzynarodowym. Internacjonalizm wygrywając potrzebował wyraźnego rozróżnienia wygranych czyli dobrych od przegranych czyli złych, stąd uparcie stosował nazwę faszyzm, który był włoskim systemem politycznym
  • Odpowiedz
@Weronika1986: Weganin, socjalista, niedoszły student ASP, miłośnik zwierząt , przeciwnik kościoła i religii. W dzisiejszym parlamencie europejskim przybijał by piątkę z spurkini i biedrini a może biegał nawet z antifa ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Weronika1986: Hitler & narodowy socjalizm ma marksistowskie, lewicowe korzenie. Socjalizm narodowy (nazizm) i międzynarodowy (komunizm) miały wspólny mianownik: stworzenie nowego człowieka, obalenie starego porządku. Cała reszta to powierzchowne, nic nie znaczące różnice w stylu gestów. Przekonanie, że Hitler to prawica wzięło się stąd, że Hitler i Francisco Franco wykonywali podobne gesty, podobnie się ubierali, byli sojusznikami a lewica nazywa obydwu "faszystami". Tymczasem z całego obozu państw osi tylko Franco reprezentował
hetman-kozacki - @Weronika1986: Hitler & narodowy socjalizm ma marksistowskie, lewico...
  • Odpowiedz
@Weronika1986: Koledzy powyżej nie mają racji - no bo sorry, skoro Hitler był lewakiem, bo miał w nazwie "socjalizm", to tak samo NRD była przykładem demokracji, bo miała w nazwie "demokratyczna". Korea Północna zaś to "Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna".

Za polską popularność mitu, że Hitler był lewakiem w Polsce w dużej mierze odpowiada środowisko korwinistów, bo ich włodarze taką wersję wpajają. W przepychankach politycznych przyjęło się, że lewica to wszystko co źle i na argument "bo wy mieliście Stalina", lewica odpowiada "a wy Hitlera" - no i dla prawicy był to argument nie do przeskoczenia, więc zamiast po prostu olać (przecież bycie zwolennikiem prawicy nie oznacza, że się musi lubić wszelkie jego odłamy) robią fikołki, aby wyszło, że tak naprawdę prawica to jest ta fajna rzecz bez skazy, a lewica to zbiór wszystkich zbrodniarzy.

Żeby być szczerym warto dodać, że rzeczywiście Hitler był fuzją pewnych rzeczy klasycznie uznanych klasycznie za lewicowe (aspekt gospodarczy) z prawicą (cała reszta). On sam nie utożsamiał się z żadną z opcji i miał o nich negatywne opinie, przede wszystkim o lewicy, ale jakimś ogromnym fanem prawicy niemieckiej też nie był. No ale to był jego prywatne opinie, bo...koniec końców jednak do rządu z 1933 roku do koalicji zaprosił Niemiecką Narodową Partię Ludową - a więc konserwatystów, monarchistów i kapitalistów. Dodam, że owa partia nie była nawet licząca się - miała najniższy wynik, a inne biorące udział w wyborach najbardziej liczące się to socjaldemokraci i komuniści... Oceniajmy całokształt działań, a nie tylko to co pasuje
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: Ja tylko wykazuję, że sztywne powiązanie z definicją jest niemożliwe, także na bieżących przykładach. Nie kto inny, jak Kaczyńscy namawiali do głosowania na Wałęsę, a nie kto inny jak Michnik jechał po Wałęsie, gdy promowali Mazowieckiego na prezydenta. Systemy partyjne mają to do siebie, że nie jest uczciwe utożsamianie członka partii z jej ogólną linią i na odwrót - członek partii nie jest w stanie reprezentować wszystkich jej skrzydeł. Co więcej - ma prawo do zmiany zdania. Ale to tyle o systemach.

Trudno jest mówić o przynależności do danej opcji politycznej w sytuacji, w której same ich definicje w opinii obiegowej różnią się od rzeczywistego statutu.
Idea narodowa została sprowadzona w main streamie do łysego rasisty, jakby zupełnie zapominając, że samo słowo narodowy w odniesieniu do wielu innych rzeczy nie ma złych skojarzeń. Można mieć reprezentację narodową w sporcie, stadion narodowy, cechy narodowe (czasem będące tylko stereotypem, a to czy pozytywnym czy negatywnym zależy tylko od tego, komu zależy na utrwalaniu jakich). Narodowy to tylko kwestia podkreślenia wspólnoty opartej o więź pokoleniową, ciągłość etniczną. Nikt nie wstydzi się przecież folkloru. Nawet nacjonalizm, jako idea stricte polityczna ma całą masę odmian, ale celowo sprowadzana jest do skojarzenia z narodowym socjalizmem w niemieckim wydaniu, bo to jest jedna z najskuteczniejszych metod - wystarczy korzystać z tego, czym żywiła się internacjonalistyczna propaganda, schemat jest gotowy.

Tymczasem, wracając do Hitlera - czy o prawicowych poglądach świadczy jego zainteresowanie okultyzmem? Często też przypisuje się ogólnie sprawstwo holokaustu chrześcijanom, przy istotnym pominięciu rozdziału na protestantów i katolików, gdzie wyraźnie mapa poparcia wykazywała brak elektoratu w
q.....k - @GoddamnElectric: Ja tylko wykazuję, że sztywne powiązanie z definicją jest...

źródło: comment_1585386659ZaHIuMZUPGyjYVi1Jbi3iu.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Odpowiedź: nie reprezentował 100% odmiany prawicy, ani lewicy.


@GoddamnElectric: Za bardzo to komplikujesz. No i w złym miejscu osi podziału na prawicę i lewicę. To nie nacjonalizm jest osią podziału, tylko dążenie do stworzenia utopii, nowego człowieka i nowej rzeczywistości społecznej. To zawsze było cechą lewicy i każdej rewolucji. A nie jakiś nacjonalizm. Nacjonalizm to dopiero XIX wiek. Świat prawicy to był świat przed rewolucją francuską, świat podziału stanowego, świat
  • Odpowiedz
To nie nacjonalizm jest osią podziału, tylko dążenie do stworzenia utopii, nowego człowieka i nowej rzeczywistości społecznej.

To zawsze było cechą lewicy i każdej rewolucji. A nie jakiś nacjonalizm.


Nacjonalizm to dopiero XIX wiek.

Nie istniały jedne Niemcy, jedne Włochy. Nacjonalizm przyniosła dopiero rewolucja francuska, bo trzeba było jakoś zjednoczyć się pod wspólnym
  • Odpowiedz