Wpis z mikrobloga

Na początku marca wynająłem mieszkania, a od ponad 2 tygodniu nie ma w nim gazu.
Właściciel obiecywał, że załatwia to z gazownią, że już lada chwila gaz powinien się pojawić itd.
Gaz się oczywiście nie pojawił, a w międzyczasie okazało się jeszcze, że z jakiegoś powodu gazomierz został zdemontowany - właściciel oczywiście twierdzi, że już za kilka dni zostanie zamontowany i już tak od ponad dwóch tygodni. Cierpliwość mi się skończyła i chcę wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym - czy jest jakiś paragraf, na który mogę powołać pisząc wypowiedzenie?

#mieszkanie #wynajem
  • 2
@rararara: jaka to usterka, skoro gazomierz po prostu został zdemontowany? Nie znam przyczyny (właściciel też nie potrafi mi jej podać). Gaz płacę w czynszu, oddzielnie jest tylko prąd.