Wpis z mikrobloga

@Olga_Lengyel: Dziękuję.
@NPC2137: Słucham Pana, jestem do dyspozycji.
@kruszon_: Proszę nie przekręcać mojej wypowiedzi.
Nie chcę tu uprawiać parenezy, ale skoro wywołano mnie do tablicy, no to proszę bardzo. Mój pogląd jest taki: człowiek ma potrzebę nadaniu swojemu życiu wartości. Niektórzy to nazywają potrzebą sensu. Co ją zaspokaja? Różnie to ludzie nazywają: tworzenie dobra, miłość, służba innym - na jedno wychodzi. Jest milion sposobów na praktyczną realizację - można
@szaroblekitny

człowiek ma potrzebę nadaniu swojemu życiu wartości. Niektórzy to nazywają potrzebą sensu.


Skuteczne odwracanie uwagi od tego, że służymy za mobilne pojemniki do przekazywania DNA. Jak napisałeś, możesz rozpraszać się szeregiem aktywności, żeby nie zwariować, ale nie widzę tu usprawiedliwienia dla płodzenia.

narażam się na zarzut, że motywacja jest egoistyczna, no bo zaspokajam własną potrzebę. To dla mnie nie ma znaczenia


No cóż.

Jeśli tworzymy dobro, to czyn jest dobry, niezależnie