Aktywne Wpisy
Szymonkaczynski +484
Siema Mirki, w Was moja ostatnia nadzieja.
Szukam ludzi z politechniki Łódzkiej.
Jeden z Waszych bardziej znanych profesorów (profesor doktor habilitowany)Sławomir S. Zniszczył mi życie jadąc jak wariat,wyprzedzał 5aut na zakręcie.jakims cudem przeżyłem,niestety później było tylko gorzej aż do dzisiaj...dzisiaj jest tragicznie PZU przekfalifikowalo mój status jako nie godny by żyć.nie stać mnie już kompletnie na nic,na chleb na rachunki,totalnie na nic,za chwilę wyląduje na bruku.trafilem też niestety na "nieodpowiednich lekarzy".moja noga
Szukam ludzi z politechniki Łódzkiej.
Jeden z Waszych bardziej znanych profesorów (profesor doktor habilitowany)Sławomir S. Zniszczył mi życie jadąc jak wariat,wyprzedzał 5aut na zakręcie.jakims cudem przeżyłem,niestety później było tylko gorzej aż do dzisiaj...dzisiaj jest tragicznie PZU przekfalifikowalo mój status jako nie godny by żyć.nie stać mnie już kompletnie na nic,na chleb na rachunki,totalnie na nic,za chwilę wyląduje na bruku.trafilem też niestety na "nieodpowiednich lekarzy".moja noga
Moseva +20
Jakie są Waszym zdaniem najbardziej boomerskie powiedzonka?
Podaje swoje typy:
- “Internauci”
- “Na wychodnym”- opis 90% postów w których początkujący rodzice poszli na jakąś imprezę bez bombelków
- “Na cito”
#glupiewykopowezabawy #boomer
Podaje swoje typy:
- “Internauci”
- “Na wychodnym”- opis 90% postów w których początkujący rodzice poszli na jakąś imprezę bez bombelków
- “Na cito”
#glupiewykopowezabawy #boomer
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Jak od tego zdania można tak płynnie przejść do stwierdzenia, że dobrze jest robić dzieci...
@NPC2137: Słucham Pana, jestem do dyspozycji.
@kruszon_: Proszę nie przekręcać mojej wypowiedzi.
Nie chcę tu uprawiać parenezy, ale skoro wywołano mnie do tablicy, no to proszę bardzo. Mój pogląd jest taki: człowiek ma potrzebę nadaniu swojemu życiu wartości. Niektórzy to nazywają potrzebą sensu. Co ją zaspokaja? Różnie to ludzie nazywają: tworzenie dobra, miłość, służba innym - na jedno wychodzi. Jest milion sposobów na praktyczną realizację - można
Skuteczne odwracanie uwagi od tego, że służymy za mobilne pojemniki do przekazywania DNA. Jak napisałeś, możesz rozpraszać się szeregiem aktywności, żeby nie zwariować, ale nie widzę tu usprawiedliwienia dla płodzenia.
No cóż.