Wpis z mikrobloga

@patoologiaa: VR jest dobry i nie dobry. Takich pełnokrwistych tytułów nie ma, większość to po pierdółki na 2/3 GODZINY. VR stoi raczej takimi bzdurami pokroju Beat Sabera, który mimo, że wciąga to jest niczym innym niż minigrą. Takich gier jest dużo. Małych, prostych, łatwych. Dlatego właśnie Alyx jest takim objawieniem bo oferuje porządne mechaniki w kapitalnej (jak na VR) grafice i normalną długością kampanii. Jakby nie mój różowy, który nałogowo gra
  • Odpowiedz