Wpis z mikrobloga

Nie mogę jaki to jest wylewny człowiek. Trzeba przekazać ważne informacje, to opowie że się martwi o swoja Mamę. Każdy się teraz martwi o bliskich do rzeczy. Nowe ograniczenia bo walczymy, bo inne kraje. DO RZECZY? Zauważyliśmy że wprowadzamy je równo z innymi krajami. No ale do rzeczy o co chodzi? No, dbajmy o siebie i spróbujmy pokonać wspólnie tą epidemię. NO ALE KUTWA DO RZECZY JAKIE SĄ TE NOWE OGRANICZENIA. No ograniczenie przemieszczania się zgromadzeń itd. Ah no dobra, a co z wyborami? No ważne jest żeby dbać o higienę, o przyciski w windach czy poręcze. Ale co z wyborami? Uważamy że matury czy egzaminy 8klasistów powinny się normalnie odbyć zakładając że będziemy myć ręce czy przyciski w windzie. Ale CO Z WYBORAMI? No odbędą się wybory czy inne egzaminy w podstawówce. Okej... Dobra a te zgromadzenia, jak chce zawieźć jedzenie babci 100km dalej, albo co z kościołami? No można, też można tyle że kameralnie 5 osób plus sprawujący posługę.

Powiem wam że to działanie naszego państwa przypomina test wypełniany przez klasowego Sebę który wypełnia na pałę i trafia w jedną poprawna i jedną mega debilną odpowiedź.

#koronawirus #panstwozdykty
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jasak: Robi się poważnie: > Minister Szumowski mówi, że w obrzędach liturgicznych, pogrzebach, mszach świętych itd. będzie mogło uczestniczyć maksymalnie pięć osób (z wyłączeniem osób sprawujących te obrzędu).
  • Odpowiedz