Wpis z mikrobloga

Akurat teraz dostałem ofertę pracy na #b2b za pieniądze 2x większe niż dostaję dzisiaj na umowie o pracę. Branża IT, ale nie jako programista. Z tego co wiem praca w takim układzie może jest mniej stabilna i poczucie bezpieczeństwa jest mniejsze (tym bardziej teraz), ale kusi mnie kasa + zdobycie ciekawego doświadczenia.

Czy uważacie, że bezpiecznie jest teraz zmieniać pracę z UoP na b2b? Zniechęca mnie trochę sytuacja z koronawirusem i ewentualne testy przedsiębiorcy, które podobno były planowane.

#kariera #it
  • 17
@Ludzik_Lego: Wcale nie jest UoP bezpieczniejszy. No bo niby czemu? Umowa na B2B też ma okres wypowiedzenia i tak samo można pozwać pracodawcę jak go złamie.

A z doświadczenia powiem Ci że łatwiej polecieć z dnia na dzień w korpo które właśnie zdecydowało się wywalić 15% załogi, niż w mniejszej firmie gdzie lepiej znasz szefostwo i bardziej się orientujesz w sytuacji jaka jest.
@Ludzik_Lego: z uop Cię i tak wywalą a na dg rząd tak dokręci śrubę (nie tylko tobie, co najmniej pośrednio wszystkim Polakom) że oko zbieleje. No ale może z działalnością łatwiej uciec do innego kraju...
@UHUstic: co za demonizm, to sobie wtedy przejdziesz na uop, co za problem? Nawet u tego samego kontrahenta. Problem jest tylko w druga strone.

@Ludzik_Lego: zalezy jaki klient, nawet nie mowie o kontrahencie ale klient na system / apke / usluge. Ja np nie widze nic niebepiecznego w B2B teraz patrzac z mojej perspektywy. B2B sa bardzo rozne. Ja np mam klauzule o zakazie konkurencji z tego tytulu mi sie
@Scharnvirk: Chodziło mi ogólnie m.in. o bezpieczeństwo w kontekście kodeksu pracy, niekoniecznie w kwestii koronawirusa i potencjalnych zwolnień. Na UoP nikt nie będzie mi robił testu przedsiębiorcy, a na b2b jakby do czegoś takiego doszło to trzeba by było kombinować.

@InterferonAlfa_STG: może znaczenie mieć też to, że ofertę miałbym z kontraktornią, a nie bezpośrednio z klientem. Czy to poprawia jakoś sytuacje czy kompletnie nie ma znaczenia Twoim zdaniem?
@Ludzik_Lego: a jakie bezpieczenstwo Ci daje kodeks pracy? W zasadzie to odbiera Ci jakiekowliek bezpieczenstwo.
Zgodnie z tym kodeksem niewoli to np szef mzoe Ci kazal ratowac zaklad pracy (projekt) niezwazajac na epidemie czy inne trudnosci. Pomijam np takie mozliwosci Twojego Pana feudalnego jak odwolanie Cie z urolopu lub nakazywanie Ci pracy w uznanym przez niego momencie (ustalanie grafiku Twojego zycia). Oczywiscie z dokladnoscia do tego zebys sie nie zaoral na
@InterferonAlfa_STG: Rozumiem, ale w moim przypadku UoP daje mi większe poczucie bezpieczeństwa. Pracę w korpo mam w miarę lajtową, dobrze płatną i nigdy nie ma o nic spiny, żebym musiał np. rezygnować z urlopu. Wiem, że pisałeś ogólnie o kodeksie pracy, ale myślę, że u mnie w obecnej pracy nie ma o to obawy. Co do zwolnień to nie będę pisał, że nie mam się co bać, bo teraz to nikt