Wpis z mikrobloga

Chciałbym wierzyć, że to cała sytuacja nauczy ludzi pokory. Często jak coś złego się dzieje to sobie mówimy, że gorzej być nie może. Obecna sytuacja pokazuje, że może być dużo gorzej, a sytuacja na świecie może się zmienić w 3 miesiące.
Ja sam trochę śmieszkowałem z Chińczyków jak im spawali drzwi w blokach. A teraz się kajam bo to dotknęło Nas Polaków, a ja nie zakładałem że, może dojść do sytuacji w której nawet do sklepu nie można iść "normalnie" i bez obaw.
Nie wiem jak to się zakończy, ale wiem że za jakiś czas będą mnie cieszyły zwykłe zakupy które mogę zrobić swobodnie, pójście do kina, spacer czy spotkanie się w Święta z rodziną bez obaw, że kogoś zarażę. Pytanie tylko jak długo przyjdzie nam jeszcze czekać na powrót tej zwykłej codzienności? #koronawirus
  • 7
@Elrondka88: Powrotu do "dawnego" świata faktycznie może nie być. O ile nie jest to wirus który zdziesiątkuje ludzkość, to skutki gospodarcze są dla nas wszystkich wielką zagadką.
Niektórzy pytają kiedy wszystkie sklepy i restauracje znowu się otworzą. Niestety wszystkie to chyba się nie otworzą bo część z nich po porostu zbankrutuje :(
@LucasSpider: moze do konca wakacji pandemia wygasnie. ale normalnosc jaka znalismy, pewnie dlugo nie powroci. zaraz kryzys finansowy, moze rozpad unii europejskiej, moze jakies wojny domowe, np. w usa. oni tam to w ogole maja #!$%@?. ani pojsc do lekarza bo rachunki #!$%@? w kosmos, ani na urlop bo tam czegos takiego nie ma, ludzie tam maja po 2 etaty...

przeczuwam wiele zmian w nadchodzacym czasie
@Dead_Inside: USA to w ogóle jaja na całego. Jak tam mają opanować epidemię jak ludzie bez kasy boją się diagnozować bo nawet jak ich wyleczą to się nie wypłacą do końca życia. Tam to dopiero muszą ukrywać, że mogli mieć kontakt z osobami zarażonymi itp.
@Miorz: Wierzysz to, że w Europie ludzkość nie będzie dążyła do konsumpcjonizmu? Być może po pandemii kiedy nadejdą gorsze czasy to wyścig szczurów nieco wyhamuje. Ale kiedy kiedy gospodarka odżyje, a to na pewno nastąpi to znowu będzie rywalizacja byle mieć więcej i lepiej od innych. To coś w stylu komuny w Polsce, my młodzi ludzie często kłócimy się z rodzicami którzy mówią, że za ich czasów nie było tak dobrze.