Aktywne Wpisy
Techguy91 +123
Nie znam nikogo (oprócz mojego teścia, ale to też niewielki kredyt) z pokolenia boomerow, kto musiał brać kredyt na mieszkanie. A to zakład wybudował blok i rozdawał pracownikom, a to komunalka itp. Spróbujcie tak dzisiaj xD
#heheszki, #nieruchomosci
#heheszki, #nieruchomosci
morgiel +24
moja poduszka też tak wygląda XD wie ktoś dlaczego? czemu to się robi żółte?
#heheszki #humorobrazkowy #pytanie
#heheszki #humorobrazkowy #pytanie
#survival #bushcraft #militaria #edc
Szukam pojemnego plecaka na wyprawy 1-3 dniowe.
Wpadł mi w oko Raccoon i Reindeer, Polskiej firmy #wisport
Jakie są Wasze opinie o tym modelu/tej firmie?
Może macie inne swoje faworyty w tej kategorii?
Będę wdzięczny za każdą pomoc!
Pozdrawiam
Paweł
Komentarz usunięty przez autora
mam Reindeera 75 litrów. 10/10.
Co do samego wzrostu i regulacji pasa biodrowego, bo wspomina o tym kolega wyżej, to może zależy od modelu. Przy swoich 190 cm nie miałem problemu.
@Strupol Reindeer 75 jest o 5cm dłuższy od Racoona i Reindeera w mniejszym rozmiarze. Czy to może załatwiać sprawę z regulacją w Twoim przypadku?
Zastanawiam się teraz czy 75L nie będzie zbyt duży?
Jestem raczej normalnej budowy i wybierając starałem się unikać w wyborze plecaków o litrażu większym niż 60.
Teraz
Ogólnie, to nie widziałem Raccoona w akcji, a raczej nie miałem go na sobie, ale jest zdecydowanie bardziej "bajerancki". Więcej taśm molle, uchwytów do podnoszenia z ziemi czy trzymadełka do camelbacka, czego Reindeer nie ma. No ale to pewnie właśnie kwestia tych dwustu złotych różnicy. XD
Co do wagi, nie mam pojęcia, bo nie wydaję mi się, żeby system nośny w tych obu się jakoś znacząco różnił. Pooglądaj recenzje na YT,
Kupiłem go dawno nowego za ok. 350zł i wtedy to była dobra cena. Teraz moim zdaniem nie warto.
Chcesz dobry plecak na kilkudniowe wyprawy? Trójca dobrego wyboru to Deuter/Osprey/Gregory. Jak taniej, to Decathlon zaoferuje i tak o wiele więcej niż Wisporty.
@mlek @Afrati dzięki za wpisy! Obydwaj wydajecie się zwolennikami podejścia Ultralight. Ja niestety nie wierze w wytrzymałość tych plecaków, a historie o gwarancji mnie nie przekonują jeśli ma mi się rozlecieć w trasie.
Skłaniam się mocniej w stronę Nylonu i Cordury, te materiały swoje ważą więc jestem w stanie się pogodzić z ciężarem. Jak system nośny będzie wygodny to 2kg
Używamy w ekipie już od kilku lat tylko plecaków Gregory i Deuter, chociaż kilku znajomych ma też Ospreje czy Decathlony. Nie kojarzę, żeby komukolwiek plecak nie wytrzymał, żeby urwała się szelka, albo żeby materiał się popruł. Wychodzimy w teren często, robiąc zazwyczaj kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów w różnych warunkach, całorocznie, od Skandynawii po Afrykę. Przechodzę przez krzaki,
Pooglądałem ludzi i widzę to o czym piszesz. Większość chodzi w bardziej turystycznych plecakach, mniejsze wersje militarne maja na małe popołudniowe wypady.
Widzę w tym sporo racji dlatego pochyliłem się nad tematem.
Wybrałem dwa typy do ostatecznej decyzji. Czy któryś z tych dwóch poleciłbyś bardziej albo mniej?
https://www.alpinsport.pl/plecak-osprey-kestrel-58-m-l-3-26502
https://www.alpinsport.pl/plecak-osprey-farpoint-trek-55-28713?gclid=EAIaIQobChMIjJqY_sWx6AIVRuaaCh2saQ8YEAQYASABEgIv4_D_BwE
Farpointa nie miałem na plecach, więc się nie wypowiadam, wygląda na bardziej cywilny niż wyczynowy model.
Polecić Ci mogę jeszcze mojego ulubionego Gregory Zulu i Gregory Stout. Mamy w
Dam znać jak już będę go miał i przetestuje w terenie!
Ostatecznie wybrałem model bardziej budżetowy od Ospreya czyli Rook 65.
Nosi się go świetnie nawet z dużym obciążeniem. Siatka pod plecami w ciepłe dni sprawia że plecy się nie pocą oraz dodatkowo daje dystans od ładunku także twarde/ciężkie rzeczy wrzucone bliżej ciała nie wbijają się w żebra.
Szukam 2 sztuk po 30-40 litrów.