Aktywne Wpisy
![marko2](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d2069811494567756b741ab3929fd31b36b531f1a82d89ac038ea9a06e038ac4,q60.png)
marko2 +530
#mecz
![marko2 - #mecz](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5fb8b1dfa1ff01bee50e8c7b02039ca394bff416fb73c77598c09744e377e3e7,w150.jpg?author=marko2&auth=48aa7278b91257cbd56b8fe35273dc01)
źródło: 1720984100117592
Pobierz![pomidorowymichal1](https://wykop.pl/cdn/c0834752/cdaaab832dbe37052ed156847ff7cf4192897c6f6d4f1eb25e8da86921c918e8,q60.jpg)
pomidorowymichal1 +437
![pomidorowymichal1 - Pamiętacie to?
#mecz](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b4987ded366b5f92bd506767d5003cefcd54738ac981183c9225e83f46bd6cd1,w150.jpg?author=pomidorowymichal1&auth=33a73c4c349a37cbb59907f6d087a5ea)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: 1720984100117592
Pobierzźródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzWykop.pl
Otóż niekoniecznie.
Jest też wiele przesłanek ku wzrostom / utrzymaniu się obecnych cen (wyrażonych w PLN za m2).
1) Złotówka bardzo mocno traci na wartości (w stosunku do USD/EUR).
2) Materiały budowlane w ciągu ostatnich 3 lat podrożały o 20-50% i w związku na punkt 1) niedługo możemy spodziewać się kolejnych fal podwyżek. Również mocno wzrosły wynagrodzenia w sektorze. Deweloperzy przy tak wysokich kosztach budowy po prostu nie będą mogli obniżyć cen. Jeżeli nie będzie popytu, to po prostu wstrzymają nowe inwestycje, budując w to miejsce bank ziemi (która może być tańsza). Zmniejszona podaż zwiększy ceny.
3) Potężna inflacja.
4) Ceny za m2, dobiły dopiero do poziomu z 2008 roku wyrażonego w złotych polskich, jednak w sile nabywczej ceny są sporo niższe niż w 2008 roku (10000 zł/m2 w 2008 roku to było o wiele więcej niż 10000 zł/m2 w 2020 roku).
5) Ceny w Warszawie wciąż są sporo niższe niż na rynku europejskim (i o wiele niższe niż np. w Pradze).
6) Z giełdy, rynku surowców itp ludzie wyciągnęli miliardy złotych. Gdzieś będą musieli je ulokować. Nieruchomości póki co są uważane za bezpieczną lokatę na czas kryzysu.
Oczywiście w chwili obecnej ciężko prognozować, jak zachowa się rynek. Chciałbym Was tylko uczulić, że niekoniecznie musi zareagować spadkami. Sam od paru miesięcy wieściłem spadki, jednak epidemia trochę zmienia elementy w tej układance.
#koronawirus #nieruchomosci #mieszkanie
@zasypiam: Ty tak serio? Pokaż mi jakikolwiek kryzys, w którym nieruchomości zdrożały.
1. Spadną koszty pracy z powodu wysokiego bezrobocia.
2. Ludzie wyzbędą się lokali inwestycyjnych, z powodu niskiego popytu na wynajem(niższe dochody, brak pracy -> ucieczka do mniejszego lokalu, wynajem pokoju)
3. Brak chętnych na zakup nowych lokali z powodu niepewności na rynku.
4. Ucieczka imigrantów zarobkowych.
5. Malejący popyt na materiały budowlane wymusi spadek
@zasypiam: popieram twoje zdanie - od 9 lat sprzedaje nieruchomości na rynku wtórnym.
1) Sugerujesz, że zakupy będą za waluty obce i to napędzi popyt?
2) Podrożały, jednak aby ceny nadal rosły potrzebny jest albo mocny i zdecydowany popyt, albo bardzo mocno ograniczona podaż. Przy mocno ograniczonej podaży budować się będzie mniej.
3) Inflacja może wystąpić, przy wzroście inflacji dobra podstawowe i zaspokojenie podstawowych potrzeb będzie ważniejsze niż nabycie lokalu/domu. Inwestycyjne aktywa płynne zaczną być lepiej wyceniane, czyli raczej akcje i kontrakty na towary/surowce. Zrobi się lejek forsy w tym kierunku.
4) Opierasz się na danych historycznych i znanych nam kryzysach, ten jest chyba głębszy niż jakikolwiek inny.
5) Owszem są niższe, jednak i tak bardzo wysokie. Przy wzroście bezrobocia trudno oczekiwać utrzymania cen. Trudno też oczekiwać, że mieszkania finansowane kredytem nie będą parzyć właścicieli
@masticker:
Jeśli sprzedawałbyś za granicą, to mówiłbyś zupełnie co innego. Wolnorynkową Polskę ominął praktycznie każdy kryzys.
1. Popyt inwestycyjny właśnie jebnął z hukiem i już się nie podniesie do kolejnego cyklu koniunkturalnego, czyli 5-10 lat.
2. Kryzys ekonomiczny = krach na nieruchomościach, to jest REGUŁA w ekonomii
3. Ceny surowców spadły potężnie, chiny obniżyły ceny bo rynki zbytu stoją
4. Akcja kredytowa STOP. Nikt w dobie kryzysu nie będzie się zadłużał
Nie wszystkie wasze argumenty są uniwersalne. Przykładowo o ile zgadzam się z chwilowym upadkiem rynku najmu krótkoterminowego, to trzeba sobie uświadomić, że ten rynek w jakiejś znaczącej skali dotyczy tylko paru polskich miast. Moim zdaniem takim najważniejszym uniwersalnym czynnikiem spadku, będzie gorsza sytuacja pseidoinwestorów zakredytowanych pod korek na kilka mieszkań "inwestycyjnych". Cześć z tych mieszkań pewnie szybko wróci na
Przesuniecie akcji kredytowej na przedsiebiorstwa spowoduje, ze banki nie beda juz tak chetnie udzielac kredytow podmiotom indywidualnym. Banki tez maja ograniczenia.
Poza tym podczas gdy w ostatnich dniach indeksy giełdowe zaczynają odżywać po szoku i walczą o wzrosty, w index nieruchomości już nikt nie wierzy xD
źródło: comment_1584787407uBhCxOgleFXKDurMslVCZU.jpg
Pobierz@Orteus: wskaźnik r/r pokazuje teraz tylko z jakiej wysokości co #!$%@? xD