Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shatter: no czyli wracamy do punktu wyjścia - jak zarabiasz 3k solo albo rodzina ma przeżyć za 6k, to żyjesz biednie. To, co opisałeś, to jest bieda, a jeszcze biorąc pod uwagę, że na takie życie muszą pracować 2 osoby po 40 albo 50h tygodniowo, to już jest w ogóle śmiech na sali.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Shatter: tak, życie za 3 tys złotych miesięcznie to jest bieda. To nawet nie jest 700 euro miesięcznie, a 700 euro miesiecznie to można sobie spokojnie odkładać mając normalną pracę na zachodzie lub północy Europy i nawet nie trzeba mieć żadnego wykształcenia. Wiem jak się żyje za takie grosze, bo przez rok po skończeniu studiów pracowałem w Polsce za 4,5k brutto i #!$%@? za to można mieć. Jak dla ciebie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shatter: no na tym, że na nic cię nie stać i wszystko jest dla ciebie drogie. Odkładasz sobie kilkaset zł miesięcznie i co możesz za to mieć? Nic. W podobnej pracy za granicą odkładasz sobie kilkaset euro i czujesz, że coś masz ze swojej pracy, bo stać cię na jakąś namiastkę komfortu i luksusu. Wyżej jest tak samo - jesteś wykształcony, pracujesz w dobrej branży i co masz w takiej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Shatter: choćby poduszki finansowej żeby nie musieć podejmować decyzji typu "czy w tym miesiącu powinienem naprawić swój samochód czy swoje zęby?", bo jak chcesz zabrać 4 osobową rodzinę raz w roku na 2-tygodniowe wczasy, to jakim cudem chcesz odłożyć jeszcze cokolwiek na czarną godzinę? Poza tym takiej rodziny nie stać nawet na wiele różnych typów zajęć pozalekcyjnych, więc to nie jest tak, że nie stać tylko na luksusy. No i
  • Odpowiedz
@Shatter: A czego im nie brakuje? xD
Mieszkają kątem w jakiejś dziupli, bo z takich pieniędzy nic rozsądnego nie wynajmiesz/nie dostaniesz kredytu. Jeśli gdzieś jeżdżą to raz do roku do Darłówka, a to i przy dobrych wiatrach. Dzieciaki nie mają szansy zainteresować się żadnym hobby, które nie jest darmowe lub pół-darmowe. Napychają żołądki jakimś tanim syfem z dyskontów, bo na dobre jakościowo rzeczy nie starcza. Jakikolwiek kryzys/utrata pracy/choroba to krótka
  • Odpowiedz
@Shatter: Drogie nie jest domyślnie lepsze od taniego, ale możliwość wyboru jest zawsze lepsza od ograniczeń. Widzisz różnicę między "chodzę do biblioteki, bo mnie to bardziej jara niż jeździectwo" a "chciałbym się nauczyć nowego hobby, ale tatusia na to nie stać"?
Tak, to jest smutny standard życia cisnąć się w 4 osoby na 40 metrach, nie mieć kasy żeby zabrać żonę do knajpy na weekend i odmawiać własnym dzieciom dodatkowych
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shatter: jałowa dyskusja - dla mnie takie życie to bieda, dla ciebie nie. Pożyłbyś inaczej przez kilka miesięcy, to po powrocie do swojej szarej rzeczywistości tydzień płakałbyś w kącie, a potem do końca życia żył w depresji ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
w dziupli? Od ilu metrów kwadratowych żadna się niedziupla?

Nie dziupla to minimum 20 m2 na domownika, przy założeniu, że nie ma tam żadnych zwierząt.

Dlaczego drogie hobby jest lepsze od taniego?

Najlepsze jest to, które sam sobie wybierasz. #!$%@? się wybiera jak na samym początku odpada prawie wszystko, co robią twoi rówieśnicy. Swojemu dziecku powiesz to samo?

Ilu
  • Odpowiedz
@Shatter: Już nie obkręcaj kota ogonem, nikt nie pisze, że to granica ubóstwa, to Ty piszesz, że to dobra pensja. Obok dobrej pensji to nawet nie stało, ale tak, jak się zepniesz to starczy na podstawowe potrzeby.
  • Odpowiedz