Wpis z mikrobloga

@WilecSrylec: Trochę ich zmarło więc chyba mniej.

Btw Jedni mówią że fejk, inni mówią, że wpisują za przyczynę chorobę współistniejącą jeżeli taka jest.

Można Włoch nie brać pod uwagę, bo z powodu przepełnienia świetnej służby zdrowia giną starzy, bo nie ma kto im udzielić pomocy.

Można stwierdzić, że Hiszpania, UK, Francja są albo państwem z dykty, albo mają gdzieś swoich obywateli.

No ale Szwajcaria i Korea jednak nie ma ani problemów
@Transseksualny-Czciciel-Szatana: Dane z Korei i statku pokazują że realna śmiertelność gdy ludzie mają opiekę wynosi 1%, może trochę mniej.

Jeśli chodzi o ciężki przebieg, to większość krajów gdzie jest dużo zarażonych ma od 6% do 12%, jeszcze rozumiem że Iran nie podaje takich danych, ale Niemcy czy UK istro zaniżają, a przecież tam jeszcze miejsc w szpitalach nie brakuje.
@WilecSrylec: WHO powinno się do nich przyczepić i zrobić ima audyt. Nie wierzę że Niemcy mają o tyle lepszą Służbę Zdrowia od Korei Południowej. Nie ma bata.

W Niemieckich Obozach Koncentracyjnych jako przyczynę zgonu też podawali np. zawał serca. Jak widać stare nawyki mocno wchodzą w krew.
@WilecSrylec: Jest jeszcze jedna możliwość, która to tłumaczy. Mianowicie Niemcy robią testy na potęgę, dużą część osób została wykryta w tym tygodniu. Może część osób, ktora jest chora nadal trwa w czasie inkubacji, a prawdziwą śmiertelność ujawni się za ten tydzień, dwa. Podobnie było w sumie w Korei - też mieli masowe testy i absurdalnie niska śmiertelność. Dopiero po jakimś czasie wzrosły ofiary.