Wpis z mikrobloga

@piastun: z tego co czytałem to niemcy zaliczają zgon jako spowodowany kamarowirusem tylko wtedy jak nie miał innych chorób współtowarzyszących. Ale widziałem też podobne wypowiedzi pracowników służby zdrowia z Polski, że na pewno jest wiele osób które właśnie umierają na niewydolność krążeniowo-oddechową ale nie zostały sprawdzone pod kątem koparawirusa więc nie będą zaliczone do zgonów nim spowodowanych. A martwych u nas raczej nie badają.