[RoastieRoast]

"No nie popadajmy w paranoję, jak ktoś jest zdrowy to może chyba pójść na spacerek albo zrobić grilla w parczku pod chmurką i się spotkać ze znajomymi. Dzieciaki też się muszą ze sobą pobawić, same w domu nie wytrzymają!"
#2019ncov #koronawirus

[WillyJamess]

@RoastieRoast nie dajmy się zwariować xD

[PanRzeznik69]

@RoastieRoast: Czyli nie mogę wyjść na spacer?

[k.....k]

@PanRzeznik69 możesz

[Wap30]

@RoastieRoast: tylko że to prawda, o ile tylko ty to zrobisz xD te zalecenia mają efekt tylko i wyłącznie statystyczny i bazują na zachowaniach milionów osób. Jak masz dostać na łeb w domu to spotkaj się ze znajomymi, zachowanie jednostki nie ma najmniejszego znaczenia. Z drugiej strony, im więcej osób max takie podejście tym gorzej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[murdoc]

@RoastieRoast: "ja nie zachoruję, a jak zachoruję, to nic mi się nie stanie" :)

[Mave]

"ja nie zachoruję, a jak zachoruję, to nic mi się nie stanie" :)

@murdoc: "złego licho nie bierze HEHEHEHEHHE"

[Cointreau]

@RoastieRoast obrzydliwe normictwo

[RoastieRoast]

@Cointreau: dokładnie

[aycan]

@RoastieRoast: nie zesraj sie

[RoastieRoast]

@aycan: pasujesz fo obrazka

[G.....n]

@RoastieRoast: racja zamknąć wszystkich w piwnicach na miesiąc xD zakaz zgromadzeń do 50osób ale wykopki ci powiedzą że nawet z dziewczyną nie możesz wyjść na spacer bo zaraz zarazicie całe miasto

[zasadzka01]

@WillyJamess dokładnie, nie dajmy się zwariować.

[WillyJamess]

@zasadzka01 no nie dajmy, tylko że ten argument słyszałem jeszcze tuż przed zamknięciem knajp od osoby, która właśnie sobie po tych knajpkach śmigała w najlepsze na browarki co wieczór jak już były zachorowania w Polsce

[zasadzka01]

@WillyJamess ja nie mam dzieci, więc mam na myśli dorosłych i może nie mam wyobraźni, ale to aż tak nie szaleje dookoła i jakoś nie widzę przeszkód żeby z dwoma trzema kumplami rozpalić ognisko na polanie. Jak to do pubów porównywać, to całkiem co innego.

[WillyJamess]

@zasadzka01 musisz jednak brać poprawkę na to, że wirus właśnie tak działa, żebyś myślał, że Ciebie sprawa nie dotyczy. "Jak to, że niby ja?". Według analizy, 86% przypadków pozostaje niewykrytych i to za ich sprawą dochodzi do nowych zarażeń.

[pan-bartolomeu-dias]

@RoastieRoast: nie zesrajcie się. Jak wyjdę na rower z dziewczyną i zatrzymamy się tylko na zadupiu, 30 m od najbliższej osoby a potem wrócimy do domu to też się zarazimy? Na ulicach nie na ruchu praktycznie wcale, gastronomia zamknięta, galerie zamknięte, w komunikacji pusto a na spacer też nie można?