Wpis z mikrobloga

Ksiazkowe mirki
Macie tu liste 21 pozycji, ktore ostatnio przeczytalem i zdecydowanie sa warte rekomendowania ich dalej (glownie science-fiction, zarowno klasyki jak i nowsze rzeczy). Inteligentna osoba znajdzie tu dla siebie materialu na kilka tygodni swietnego spedzania czasu.

Jednoczesnie, z racji tego, ze moja polka z fikcja do przeczytania zaczyna zbierac glownie kurz (koronawakacje zrobily swoje), zwracam sie do was z prosba o rekomendacje. Patrzac na to, co znajduje sie nizej - co wg. ciebie absolutnie musze przeczytac?

[Jest sie czym jarac]
- Cykl "Expanse", James S. A. Corey
- Luna to surowa pani, Robert A. Heinlein
- Obcy w obcym kraju, Robert A. Heinlein
- Dzień tryfidów, John Wyndham
- Poczwarki, John Wyndham
- Unicestwienie, Jeff Vandermeer [ale prawdziwie dobry byl tylko I tom]
- Ambasadoria, China Miéville [i jeszcze nie sprawdzilem innych ksiazek autora]
- Radio Darwina, Greg Bear
- Cykl "Neandertalska paralaksa", Robert J. Sawyer [choc duzy minus za gender i ogolne spamowanie marksizmem kulturowym]
- Cykl "Kuzynki", Andrzej Pilipiuk
- Piaseczniki, George R. R. Martin
- Tuf Wędrowiec, George R. R. Martin
- Cykl "Ciemny Eden", Beckett Chris [nowy, ostatni tom wychodzi za 3,5 miesiaca]
- Accelerando, Charles Stross
- Czarna chmura, Fred Hoyle
- 7 EW, Neal Stephenson
- Powtórka, Ken Grimwood

[Z cycklu: mozna czytac, ale nie ma sie co nadmiernie jarac, choc nadal bardzo OK]
- Cykl "Takeshi Kovacs", Richard Morgan
- Czerwień. Misja "Brzask", Linda Nagata [skonczylem na I tomie]
- Mały Brat, Cory Doctorow
- Szklany Dom, Charles Stross

* Jesli jakis autor pojawia sie wiecej niz raz, to nalezy zalozyc, ze juz sprawdzilem jego dorobek literacki i wybralem sobie z niego rzeczy, ktore mi pasuja.
Kolejnosc w pelni przypadkowa.
* W science-fiction za wazne uwazam nie opisy technokratycznej przyszlosci, a mozliwosci jakie ten gatunek stwarza pisarzowi. Jednoczesnie duzo od owych pisarzy wymagam. W powiesci idealnej watki techniczne powinny stanowic jedynie tlo dla tego, co autor chce przekazac.

Mircy! Czytajcie ksiazki, nie ogladajcie Netflixa! Od ksiazek najwyzej wypadna wam oczy (albo szczeka z wrazenia), a od Netflixa dostaniecie raka mozgu.

Zeby jednak byc uczciwym, daje namiar na dwa swietne, a malo znane dziela wspolczesnej kinematografii, ktore ostanio wpadly mi w rece:
- Color Out Of Space, 2019 (na podstawie powiesci H.P. Lovecrafta), Richard Stanley
- Traveling Salesman, 2012, Timothy Lanzone (chyba najlepszy film o matematyce i matematykach, oraz wplywie ich pracy na nasze zycie, jaki widzialem -- milosnicy "Pi" beda zachwyceni).

#ksiazki #sciencefiction #czytajzwykopem #film #zostanwdomu
  • 11
@user-agent-switcher: Większość kiedyś z tej twojej listy czytałem i generalnie dobrze je wspominam. Pamiętam tylko, że Cykl "Neandertalska paralaksa" był dla mnie nie do przebrnięcia. Rzuciłem to w diabły po przeczytaniu kawałka książki. Ja to nawet bym to gender i marksizm przebolał jakby to było zgrabnie podane. Dużo bardziej raziły mnie duże niespójności, w wielu miejscach naciągana fabuła i generalnie bardzo słaba warsztatowo, aż zęby bolały. Pamiętam, że długo uważałem, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@user-agent-switcher: zaczęłam czytać Expanse i przez większość czasu miałam nadzieję że jakaś kosmiczna łopata #!$%@? Holdenowi w ryj i zmiecie go z planszy. Ogólnie to wszystko mi się podobało, ale tak strasznie #!$%@?ł mnie bohater, że chyba po 3 tomie pieprznełam na bok i wzięłam się za inne rzeczy, bo nie zdzierżyłam.
@mozgogrdyczka: Jestem w stanie to zrozumiec :) Niech no pomysle... Czy aby nie wlasnie od 4. tomu ciezki los zaczyna srogo meczyc naszego Jamesa az do samego konca :>?

Dobre story, ale pare rzeczy bym w nim zmienil.

I to w sumie jest tez komentarz do @bigos555: - jestem w stanie zyc z roznymi niedorobkami o ile historia jest dobra.

PS: Ta przedstawiona w "Neandertalskiej paralaksie" serio jest. Trzeba jedynie