Rodzina chce, żebym do nich przyjechał. Mieszkają 20 km pod miastem w lesie.
Mieszkam sam i czekam na stabliziację sytuacji, a poza tym pracuję zdalnie i nie wiem czy miałbym tam warunki do pracy ( 2 lapki, monitor, podstawka pod lapka) - trochę to miejsca zajmuje. Tam wszędzie daleko - do sklepu, banku, gdziekolwiek. Dodatkowo czekam na zamówione paczki.
@tazos: nie ma sensu ryzykować że już to masz i ich zarazisz. Ja mam braci w wieku studenckim w Poznaniu i powiedziałem rodzicom żeby nawet nie myśleli że oni wrócą do nich na czas epidemii. Wolę mieć brata z gorączką niż martwych rodziców.
@tazos: A byś wytrzymał mieszkać z rodzicami dłużej niż 1 dzień? Już pomijając koronawirusa, przecież to bez sensu pomysł mieszkać u rodziców gdy możesz sam :)
Mieszkam sam i czekam na stabliziację sytuacji, a poza tym pracuję zdalnie i nie wiem czy miałbym tam warunki do pracy ( 2 lapki, monitor, podstawka pod lapka) - trochę to miejsca zajmuje. Tam wszędzie daleko - do sklepu, banku, gdziekolwiek. Dodatkowo czekam na zamówione paczki.
#koronawirus
Jechać?
@tazos: LOL, to se trochę poczekasz, bo sytuacja jest rozwojowa
(。◕‿‿◕。)
Skoro mieszkasz sam i nic ci nie grozi (nie bardziej niz tam) to po co na sile jechac z całym majdanem i się męczyć?
Zwłaszcza, że takie mieszkanie z rodzicami nie zawsze jest super xD