Wpis z mikrobloga

@Migfirefox: Gdzie Wy takich ludzi widzicie? Oczywiście jakieś skrajne przypadki są, ale gdyby religia nie istniała, to i tak tacy ludzie by byli idiotami. W katolicyzmie ogólnie rzecz biorąc się w takie rzeczy nie wierzy. Znam kilku księży, żaden z nich nie uważa, że świat ma 6000 lat. Dlatego takie pierdzielenie to może ma jakieś odniesienie w USA, ale w Polsce nawet mimo niby wierzącego społeczeństwa, aż takiego idiotyzmu nie obserwuję.
@Sad_Statue: No ja ostatnio znalazłem człowieka, który non stop powtarza, że kapitalizm zniszczył ten kraj i żeby to naprawić trzeba przywrócić komunizm, bo wtedy wszyscy mieli pracę i wakacje.

Dodatkowo kilka razy byłem w zakonie i rozmawiałem z siostrą mojej babci. Kobiecina siedzi tam już 50 lat za kratami w zakonie i jedynym źródłem wiedzy dla nich jest TV Trwam(tylko to mogły wtedy oglądać i to tylko w wyznaczonych porach). Te
@Sad_Statue: Albo jeszcze inny przykład.

Ktoś z rodziny mieszka w UK. Pracuje w jakimś dość dużym magazynie. Kiedyś opowiadał jak duży ten magazyn jest i moja mama chyba źle go zrozumiała bo później gadała bzdury, że ten magazyn ma 3km długości. I nawet pokazanie największych budynków świata, które mają kilometr po przekątnej (fabryka Boeinga i magazyn sieci Target) nic nie dało. Takim ludziom wmówisz wszystko.
@Migfirefox: Smutne :/ Z drugiej strony, moim zdaniem religia nie ma tutaj aż takiego znaczenia. Jak wspomniałem, niektórzy ludzie i bez wiary jakiejkolwiek byliby głupi, po prostu objawiałoby się to w inny sposób. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne pokolenia będą mądrzejsze (w co niestety ciężko jest mi jakoś wierzyć).