Wpis z mikrobloga

@Gorbo2004: Jakby nie zobaczyli, że mają do czynienia z nowym wirusem, to nikt by nawet nie zauważył, że coś się dzieje. Ot może byłby gorszy sezon grypowy i tyle. W Europie na samo zapalenie płuc umiera rocznie 130tys ludzi. U nas w Polsce 12tys. I nikt o tym nie trąbi, bo to nie medialne i nikt by się nie bał.
  • Odpowiedz
  • 1
@DanteTooMayCry Tu chodzi o to,że nie ma jeszcze skutecznego leku a wirus się szybko rozprzestrzenia. Może być śmiertelny i powoduje powikłania. Tego się ludzie boją, nie twoich teorii spiskowych.
  • Odpowiedz
@DanteTooMayCry: nie porównuj zwykłej grypy do nowego koronawirusa bo to jak porównywanie czy dżuma jest lepsza czy cholera. Co za dzban xD
A co do statystyk hurr durr grypa groźniejsza to przypomne, że to się zaczęło dopiero w styczniu a ty przywołujesz statystyki dla zapalenia pluc z całego roku. Pomijając fakt, ze statystyki dla tego wirusa beda i tak zaniżone już zawsze
  • Odpowiedz
@Nerlo: Prawie na żadnego wirusa nie ma skutecznych leków i nikt się tego nie boi. Co roku chorujemy na masę zachorowań grypopodobnych z których tylko 7% do grypa. Łącznie zachorowań grypopodobnych są setki milionów. Tylko u nas choruje w sezonie grypowym kilka milionów. Zachorowania grypopodobne to inaczej przeziębienia, które są wywoływane przez koronawirusy (10–15% zachorowań), wirusy paragrypy, wirus RSV, adenowirusy, enterowirusy, metapneumowirusy, rinowirusy, pikornawirusy. Nie ma na nie leków. I nikt nie panikuje. A zabijają. Tak jak ten szczep koronawirusa starszych ludzi schorowanych. Jeżeli same nie zabiją to dochodzi nierzadko do m.in. zapalenia płuc które również zabija tak jak napisałem wcześniej.

Różnica do tego obecnego koronawirusa jest taka, że regularnie budujemy odporność rotacyjnie na te wirusy (czasem chorując, a czasem bezobjawowo). W jednym roku spotkamy się z jednym ze szczepów rinowirusa, a w innym z szczepem adenowirusa. Czasami nawet z kilkoma w roku. Więc duża część społeczeństwa jest odporna na wiele szczepów i trudniej się rozsiewają, ale mimo to, cały czas krążą i nowe osoby się zarażają.

W przypadku tego nowego koronawirusa, nikt nie był odporny, więc łatwiej się rozsiewa. Jak się skończy sezon grypowy to ten wirus z nami pozostanie i będzie dalej zarażał osoby, które nie zdążyły być do tego czasu zarażone. Stanie się jednym z ponad 200 wirusów samego przeziębienia, które stale krążą w
  • Odpowiedz