Wpis z mikrobloga

@Passarinho: Bo spermiarz nie ma wyboru, na równych warunkach nigdy nikogo nie znajdzie, więc ma wybór. Albo się 'upodlić' i może kogoś znaleźć, albo skazać się na wieczną samotność. Poza tym, nawet jeśli na początku to on będzie prosił o atencję, w miarę rozwoju relacji, te proporcje powinny zostać wyważone, przez obie strony.
  • Odpowiedz