Wpis z mikrobloga

@Cock_Inside: wczoraj bylam w dwóch aptekach (pod Warszawą). W jednej nie było żadnych zabezpieczeń, nawet rękawiczek, kącik dla dzieci też był dostępny. W drugiej byla informacja o płatności wyłącznie bezgotówkowej oraz zachowania ok. 1m odległości od kolejnej osoby w kolejce. Pani w aptece co 20 min dezynfekowala ladę i nosiła rękawiczki. #niebieskipasek byl w trzeciej aptece to obsługa miała kombinezony, okulary, maseczki itd. full zestaw.
@Cock_Inside: U mnie wczoraj w mieście w jednej aptece sprzedawali przez okienko. Jadąc autem w innej widziałem ludzi środku. Więc jedna apteka powie wchodźcie do środka a inna powie nie wejdziesz.