Wpis z mikrobloga

@KaKari: akurat akademia to stan umysłu XD robiłam tam inżyniera, teraz poszłam na mgr do pg.
Widzę same trójmiejskie wisienki wybrałam, chyba mam jakiś syndrom ofiary xDDDDDDD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SVP1: akademia to dalej trochę stan umysłu jest xD jeszcze nigdy nie widziałem, żeby jedna osoba robiła tyle problemów całemu kierunkowi xD
A na PG też źle?
  • Odpowiedz
@KaKari: a o którym wydziale mówisz? U nas (nawigacyjny) pamietam na pierwszym roku dali jakiegoś starego dziada od prawa. Na I sem uwalił większość i mieliśmy w ch poprawek, na koniec ustna, na której mieszał z błotem. Na II sem mieliśmy kolejny przedmiot prawniczy. Jakimś cudem zdobyliśmy pytania. Nie zdała tylko jedna osoba, bo przyłapał ją na ściąganiu.
Gość zrezygnował z nauczania XDDDDDDDDDD

Co do PG to dopiero zaczynam, jestem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SVP1: Elektryczny.

Nawigacyjny to jest osobny stan umysły (matematyka na 1 semestrze za 8 ECTS, a max na 1 semestr to 6 więc powodzenia xD)

Elektryczny to mniejszy syf(chyba najbardziej ułożony wydział), ale mamy prowadzącego co uwalą 80% egzaminów na 1 terminie od tak.
Ostatnio kolega poszedł się spytać co miał nie tak... To doktor wyrecytował definicje poprawną... Którą kolega miał na egzaminie ale ta na egzaminie była oczywiście
  • Odpowiedz
@KaKari: No u nas w roczniku sporo na matmie poleciało. Ale co się dziwić, skoro było dużo ludzi po humanie, w zyciu pochodnej nie widzieli, to i prostej całki nie potrafili zrobić. I ogółem przyszli na tę uczelnię z przeświadczeniem, że jakoś łatwiej uda im się zdobyć inżyniera, mimo że jedyne co mieli rozszerzone na maturze to polski albo angielski xD

Ciekawe co tam w takim razie u mojego byłego
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SVP1: U mnie tak źle nie było, ale matma też trochę pogromiła... Szczególnie jak dali nam świeżego doktora, który lubował się w dawaniu przykładów w których trzeba było zrobić konkretną rzecz w konkretnym miejscu i wychodziło xD

Pewnie zdał... Serio... Mam dwóch chłopa na kierunku co mieli po 42 ECTS... Zeszli do 15...w dwa tygodnie po rozpoczęciu semestru, więc wszystko jest możliwe
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kardom: #!$%@? wie jakim cudem jeszcze tu są xD Oni na naszym kierunku to gwiazdy prawie xD Każdy się zastanawia jakim cudem im się to udaje. Pojawiać się tylko na zaliczeniach i 1 semestru tak i być już #!$%@? na 6 xD
Nie wiem czy to dobra gadka do wykładowcy i wtedy nauka czy rzeczywiście mają haki na całą kadrę naukową xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kardom: Cholera... U nas też to jest wyrok... Widziałem ludzi co mając 1 za dużo wylatywali, bo dziekan nieprzejednanie odrzucał wnioski o darowanie im tego 1 ECTS.

Wiadomo, jak ma się plecy dziekana to człowiek prawie że nietykalny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz