Aktywne Wpisy
Wiecie co to pacjento? To jakaś nowa forma? Dziś zobaczone u lekarza, na NFZ xd
pyroxar +35
Wziąłem kalkulator do ręki i jestem w ciężkim szoku: żeby móc dorobić się domu o powierzchni 250m, ziemię - muszę mieć 2,5 mln(nie mam ziemii). Obecnie, musiałbym na to pracować 40 lat, i odkładać wszystko co zarobię praktycznie. Nie jeść, nie mieć domu, nie mieć nic. Jeśli chcę żyć na obecnym poziomie, to oszczędzę do końca życia 500 tysięcy złotych max.
Innymi słowy, bez 2 etatów na raz, nie ma sensu myśleć
Innymi słowy, bez 2 etatów na raz, nie ma sensu myśleć
Mirki oraz Mirabelki.
Mam mały problem, z którym nie potrafię sobie poradzić.
Od razu może zawołam odpowiednie tagi, zanim się ktoś nakręci #koty #katowice #chorzow #slask #adopcja #schronisko #toz
Mam 2 koty od 2 lat są ze mną, wszystko było fajnie, koty się bawiły spały razem i ogólnie sielanka.
Ostatnio jednak kot zaczął kotkę gryźć. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Kotka ma kilka miejsc, gdzie jest poważnie pogryziona, strupy etc.
Nie mogę rozdzielić kotów jak mnie nie ma w domu (praca 13h) bo kuweta jest w łazience, więc oba koty muszą mieć do niej dostęp (miski mam 4 więc dałbym radę z jedzeniem)
O ile jak jestem w domu, to spokojnie mogę panować nad kocurem, w miarę szybko reagować jak wygłupy zamieniają się w gryzienie.
Ale jak jestem w pracy to nie mam pojęcia co się dzieje.
Z tego powodu
Szukam kogoś, kto chciałby przygarnąć kotkę, właśnie z okolic Chorzowa i Katowic.
Jedyny mój wymóg to przekazanie dowodu osobistego do TOZ Chorzów (Schronisko w Chorzowie)
NIE musi ten dowód być przekazany mi, wystarczy udzielić go pracownikom TOZ (mi nie jest potrzebny defacto, ale wymaga go TOZ przy zmianie właściciela bo koty mają CHIP)
Tak więc aby nie było, dowód osobisty potrzebny ale nie muszę go widzieć.
Do kotów mam książeczkę a kotka ma mieć darmową sterylizację.
Pisać pod postem jeżeli ktoś chętny, odpiszę mam konto na wypoku.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Czarno biała.
Nie dam ręki sobie uciąć co do wieku, bo w schronisku też wiedzieli na oko, względem ciała określili wiek.
Jak chcesz więcej info, to napiszę Ci PW, to tam nawet zdjęcie ogarnę jak sobie da zrobić, bo na rękach tylko się wykręca do głaskania
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
Idź do weta.
Z rozwiązań na już. Kup dodatkową choćby małą kuwetę, koty odseparować do osobnych pomieszczeń. Wypuszczać jak jesteś w domu i kontrolujesz sytuację.
To jedyna opcja jaką widzę, w rodzinie nikt nie chce kotki, a smutno mi się robi jak widzę ją pogryzioną, na plecach brakuje sierści i czuć strupy z krwi.
Jak w domu siedzę, to kocur ma krzyk, co też nie skutkuje dobrze, bo zaczyna uciekać ode mnie jak coś powiem, bo się boi.
Więc dwa minusy mi się robią ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jeden się
Kocur po, kotka jeszcze nie jest wykastrowana, TOZ daje darmową jeżeli zwierze jest od nich zabrane i można zrobić.
Mam cięższy okres i pracuję w 2 pracach, jedna 13h dziennie a druga w wolne dni od pierwszej pracuję do 19 czy 20.
Jeszcze muszę tak z rok pociągnąć, więc praktycznie mnie nie ma w domu.
A jak jestem to TOZ jest zamknięty i nie ma jak zrobić, nawet próbowałem
Kot to kot, skoro gryzie no to gryzie, to tylko zwierze a nie człowiek, który ma świadomość co robi i jakie to ma skutki.
Ale nie mogę pozwolić aby gryzł kotkę, dlatego muszę coś z tym zrobić.
Oddaje kotkę, bo jest zbyt klejąca się się, wszędzie pałęta się pod nogami, a kocur jest leniwy jak typowy kot.
Poza tym, jak ktoś będzie chciał kota, to
Zabrałam go do weta, dostał serię zastrzyków, część ja mu robiłam. Najpierw skończyły się problemy kuwetowe, potem behawioralne, chociaż nie mieliśmy niestety 100% pewności, czy nie miało to podłoża psychicznego u kocura. Lekarz wspominał też o czasowej separacji kotów, która może pomóc.
Ostatecznie