Wpis z mikrobloga

@SanczezG: wydaje mi się że skalpel lepszy bo ma mniejsze ostrze i jest ono na stałe zamontowane w rękojeści, a te wysuwane jednak się trochę ruszać mogą. Poza tym do skalpela też różne rodzaje ostrzy możesz zamontować.
@SanczezG: Nic nie przebije żyletki. Serio, niech mi ktoś udowodni że się mylę.

Przez całe życie nie znalazłem nic co lepiej tnie, nawet skalpele chirurgiczne są słabsze.
Szybko się tępią, jeden koniec zaklejasz taśmą żeby nie zrobić sobie emo, ale nic ich nie przebije.

Nożyk który zapodałeś jest zajebisty, mam kilka, ale nigdy nie używam do modeli, za tępe.
Opornik - @SanczezG: Nic nie przebije żyletki. Serio, niech mi ktoś udowodni że się m...

źródło: comment_1583588464M9PTBX8zo1lJllBHolWzY2.jpg

Pobierz
@SanczezG: nozyk lepiej zakupic taki skalpelowy wlasnie z uwagi na to ze krawedz tnaca jest jakby w kierunku nacisku. Nie wiem jak to opisac, ale te nozyki ktore pokazujesz sa jednosieczne i mozesz nimi pilowac, a potrzebujesz wlasnie krotkiej powierzchni tnacej, najlepiej skosnej na czubku noza zeby wejsc w krotkie odcinki na ramce. Ale generalnie to troche za duzo przezywasz, wez skalpel dowolny i elegancko potniesz wszystko.
@SanczezG: I jedno i drugie jest przydatne, choć do drobnicy lepsze skalpele. Samą OLFĘ mogę polecić, nie ma ostrzejszych noży na rynku, choć cenowo można przeżyć szok jak człowiek porówna ze zwykłym chińskim noname'owym nożem do tapet ( ͡° ͜ʖ ͡°)