Aktywne Wpisy
![kokot1](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kokot1_ywDQXR6eb2,q60.jpg)
kokot1 +183
![kokot1 - No tak ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#gielda](https://wykop.pl/cdn/c3201142/2eb5492770e9c3d904e43ed7390387933ec089b2883c43d3daf4ad762603a3a8,w150.png)
źródło: 1000007567
Pobierz![ProstyHuop](https://wykop.pl/cdn/c0834752/6a90ef6df0738bb5d90feefc4f1ec2140b581e23492c166e03c0803c94aa8d5b,q60.png)
ProstyHuop +24
#przegryw koledzy pisze chyba ostatni post na tym tagu bo się na nim nie odnajduje. Okazuje się ogułem że każdy tutaj ma jakiś kolegów na jakimś discordzie i se gadają (do tego wychodzi że są grupy huopskie podzielone i są wojny) a do tego wyszło że znają huopy tego scatmana a ja nie znam a do tego jeszcze wszystkiego każdy zaczął pisać że ja gej ja gej a ja nie
#pracbaza #bekazpodludzi #takaprawda
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Natomiast zawsze kisnę, jak na wykopie napiszesz to samo, to wyłapiesz 200 minusów od takiej hołoty i 30 komentarzy, że bez nich nie to by firmy upadły, każdy powinien zarabiać średnią krajową do ręki i w ogóle
Tyle tylko, że za
Budowa w fabryce gdzie powiedzmy warunki BHP były okrojone do minimum. Było to na wysokści 2 piętra gdzieś i były tam jakby przerwy między kontygnacja gdzie spadek był do ziemii (czyli jakieś 10 m) i by przechodzić między tymi przerwami były położone deski. Gdzieś metr może półtora miały te przerwy. Ja generalnie unikałem przenoszenia czegoś cięższego i chodzenia po tych kładkach, szczególnie że to była zwykła decha a jedynym zabezpieczeniem były kaski, które i tak nie miały zbytnio znaczenia jakbym się #!$%@?ł na dół to minimum nogi polamane. W każdym razie znalazło się paru gości, którzy za cel życiowy upatrzyli sobie #!$%@?ć na tej budowie jak dzikie osły nie bacząc na jakiekolwiek zabezpieczenia. Pół biedy byłoby gdyby sobie tak pracowali, ale zaczeli w ciągu kilku dni od startu roboty naciskać na innych by też latali po tych deskach obładowani jak cyganie. Ja powiedziałem wprost że mam #!$%@?, kierownictwo nie naciskało bo wiedzieli że gdyby wydali polecenie i ktoś by poleciał na dół to prokuratura by ich zjadła. Ale pare osób pod presją się ugieło.
W fabryce podobne schematy były, ale jednak tam wypadki były regularnie i niektóre dosyć... mocne. Jednemu gościowi spirytus pod ciśnieniem wystrzelił w oczy z węża, bo chciał sprawdzić "dlaczemu nie leci" Chyba wzrok stracił. Ta firma w miare porzadna była bo za łamanie zasad bhp był out bez #!$%@?. Okazuje się że perspektywa utraty życia lub zdrowia nie jest motywatorem do przestrzegania zasad bhp, jedynie utrata kasy i "gadanie ludzi" na ten temat na wiosce jest wystarczają blokadą by Irena i Janusz powstrzymali się przed "ułatwianiem se" pracy w postaci usunięcia blokady taśmy gdy ona działa za pomocą "palcyma".
Przełożeni byli różni jedni bardziej ogarnięci ale inni mniej. Też często czytam w takich wątkach jak to Janusz biznesu lub jakiś tam przełożony danego mirka jest #!$%@?. Ale jak się wejdzie na takie stanowisko to szybko otwierają się oczy. Teraz mam przełożonego który jest tytanem pracy, facet potrafi działać przez 72 h non stop bez snu jeżeli jest taka potrzeba, ma pamięć idealną, potężną wiedze i potrafi wymagać. Jak spotkasz się z takim przełożonym to wiesz jak
Na zachodzie Europy taki poziom rozmow to raczej standard na szczeblu sredniego i wyzszego wyksztalecenia.
Mozna wpasc w depresje, bo ludzie gadaja tylko o pilce noznej, uchlewaniu sie, celebrytkach, nowych modelach telefonow i serialach.
Jak sie zdarzy czlowiek, ktory jest w stanie rozmawiac o czymkolwiek innym, to prawie cud.