Wpis z mikrobloga

@Optimadz: a gdzie miał narobić, jak z załadunku wyjechać nie wolno, a do swoich toalet nie wpuszcza? Ja bym pytał o zaplecze sanitarne dla kierowców, których sami do siebie bądź, co bądź zapraszaja
  • Odpowiedz
@Optimadz: zgodzę się, jeżeli nie było toalet dla kierowców (i nie mam tu na myśli śmierdzących toitoiek) to dobrze zrobił.

Jeżdżę często do Perlen Papier i tam jest dramat, firma w------a w kosmos, parking na kilkadziesiąt aut a kibel to trzy toiki do których nikt nie zagląda (posprzątać). Raz byłem i mało się nie zrzygałem, mimo, że mam odporność dużą na "widoki". Od tamtej pory leje na placu, bo inaczej
  • Odpowiedz