Wpis z mikrobloga

Jak się przygotowujecie do upałów? Niedługo będzie #!$%@? 40'C i myślę nad klimatyzacją.

Czy klimatyzatory przenośne to faktycznie aż takie gówno i zapalenie spojówek? Czy naprawdę powietrze z nich jest takie okrutnie nieprzyjemne?

Klimatyzator stacjonarny instalowany nie wchodzi w grę. Chcę coś co w ciągu tygodnia będę mieć w pracy a w weekendy zabierać do domu. W najgorszym wypadku jeśli klimatyzatory przenośne nie mają faktycznie sensu to zostają #!$%@? napoje chłodzące i wiatraki :/ albo badziewie z allegro na zamrazane wklady ktore pewnie nie dziala :/

#klimatyzator #klimatyzacja #pytaniedoeksperta ##!$%@? #ehhhhhhhhhhhhh
zbuntowany_aniol - Jak się przygotowujecie do upałów? Niedługo będzie #!$%@? 40'C i m...

źródło: comment_1583270089uTOAetQfaYT5TtVxUYHJnV.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@zbuntowany_aniol: rodzice mają taki wolno stojący, i jest mega kozak, ale to trzeba sobie wywiercić dziure na prześwit, bo inaczej to nie ma sensu, takie otwarte okno to nic nie da, okna musza być szczelnie zamkniete, a odpływ powietrza podpięty do otworu w ścianie, tylko wtedy ma to sens
  • Odpowiedz
@zbuntowany_aniol: to na zdjęciu nie daje kompletnie nic, po co klimatyzacja skoro masz uchylone okno? bezsens. Mieliśmy w pracy te wolnostojki, badziew straszny, do tego głośne to było..... straszny shit imo.
  • Odpowiedz
@Kramarz: Tyle że w bloku to jest w stanie wywołać nieprzyjemne efekty dodatkowe - u kumpla w mieszkaniu owszem, działało, chłodziło, ale zasysało cały smród z pionu wentylacyjnego z łazienki.
  • Odpowiedz
@zbuntowany_aniol: Jeśli dobrze podepniesz klimatyzator przenośny, też będzie działać dobrze. Trzeba znaleźć optymalny otwór na usuwanie gorącego powietrza, i jednocześnie znaleźć inny otwór na pobieranie jak najchłodniejszego. Trzeba zminimalizować długość rury, żeby nie oddawała za dużo ciepła.

Ci, którzy narzekają, że nic nie dają pewnie mają rurę rozwiniętą na całą długość, i "odpływ" powietrza, przez który połowa wydmuchanej objętość trafia z powrotem do mieszkania.
  • Odpowiedz
@motaboy: rodzice mają w bloku, to gdzie on to ustawił, pod kratką w łazience? toć to zasysa powietrze z pomieszczenia, na zewnatrz #!$%@? ciepłe, a na zewnatrz ciepłe. Dziura jest wychodząca na balkon, i na balkonie dmucha gorącym
  • Odpowiedz
@Kramarz: Musiał mieć szczelne okna, bo spójrz.. to zasysa powietrze i wypuszcza na zewnątrz (jeśli masz rurę - a miał) - więc mogła się robić różnica ciśnień między pokojem a kiblem. Ale mówię - to był przypadek szczególny, bo jeszcze później dwie osoby o to pytałem i nikt nie dostrzegał takiego problemu.

Inna sprawa że to trzeba naprawdę czyścić. Miałem w Krakowie stacjonarny i po zimie (włączałem raz/dwa razy w miesiącu)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@zbuntowany_aniol: na ostatnim pietrze w bloku, nawet z rura rzucona niedbale za uchylone drzwi balkonowe zbijal temperature z 30 do okolo 23 stopni potem juz ciezej do max 19 wieczorami. Korzystajac z tej maszyny prawidlowo na pewno szlo by wycisnac z niej wiecej, ale masz jakis obraz jak wyglada nieprawidlowe uzywanie
  • Odpowiedz
@zbuntowany_aniol: Testowane jakieś dwa lata, pierwszy sezon prowizorka, nakładka na rurę w kształcie listwy, reszta szczelin w oknie "zaizolowana" kocami. Na następny rok, rura poszla w komin. Jak wrażenia? Hmm... Ogólem polecam, daje dużo ulgi, w pomieszczeniu było sporo chłodniej i dało się normalnie funkcjonowac i spać. Z wad: trochę prądu to wciąga i jest głośne, po przyzwyczajeniu się do niego, zacząłem jego szum ignorować, ale no, nie ma co się
  • Odpowiedz
@Kramarz: Myślałem o typowym kapturze do pół otwartego okna lub wyprowadzenie tego ciepłą do komina - bo akurat mam kominek w wynajmowanym mieszkaniu.
Podobnie jak większość decydujących się na to rozwiązanie nie mam innego wyjścia, tym bardziej, że na lato może się przedłużyć praca zdalna. A horroru temperaturowego z poprzedniego roku nie chcę przechodzić.
  • Odpowiedz