Wpis z mikrobloga

@eXe1987: Jeżeli masz na myśli zabezpieczenie się przed epidemią koronowirusa to po pierwsze jest to durny pomysł. Ale czysto dla sportu. Brak dostaw żywności byłby relatywnie krótki więc idealne będzie mrożenie większych ilości mięsa (umiejętnie je rozmrażając nie tracimy nic na jakości) oraz tłuszczów zwierzęcych, warzywa można ukisić albo zakonserwować w occie, oleje, orzechy oraz nasiona spokojnie wytrzymują kilka miesięcy w temperaturach pokojowych. Dodatkowe ilości mięsa można ugotować confit i pozostawić
@Perthro: właściwie nigdy nie robiłem confit z myślą o kryzysowym przechowywaniu żywności, bo nie było takiej potrzeby. Więc nie traktuj mnie jako autorytet w tej dziedzinie. Co do samego confit to standardowo roztapiasz smalec, układasz mięso w garnku zalewasz smalcem, dodajesz świeże zioła oraz przyprawy, solidną ilość soli (sól też świetnie konserwuje) i gotujesz na wolnym ogniu bez przykrycia do miękkości. W teorii zawartość możesz trzymać kilka miesięcy w temperaturze w
@Perthro: Na to co przy kupnie każdego sprzętu. Żeby był solidny i dobrze spełniał podstawowe funkcje zamiast kusić mnóstwem zbędnych opcji. Na pewno lepszym wyborem będzie cyrkulator wkładany do pojemnika niż całe urządzenie z własnym pojemnikiem.

ATK robiło ostatnio test takich urządzeń, więc możesz się zapoznać.
Osobiście miałem Anovę (pierwszą wersję), ale mi się rozleciała po niespełna dwóch latach. Teraz mam Stebę i póki co jestem bardzo zadowolony.