Aktywne Wpisy
KingaM +68
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +238
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Im szybicej Ci sie znudzi taka, ktora i tak Ci sie znudzi tym lepiej.
Dlatego warto intensywnie sie spotykac z jakas az do porzygu.
Jezeli po 1-3 dniach przerwy dalej jest ok i sie nie znudzila to znaczy ze masz trafienie ;)
Sama na początku związku nie ogarniałam, że można się z kimś widywać dzień w dzień i mieć mało czasu dla siebie. Ale z biegiem czasu, jak się człowiek bardziej #!$%@? to pragnie bliskości drugiej osoby jak najczęściej.
Jak się zakochasz to nie będziecie się sobą
Komentarz usunięty przez autora
Kiedyś też tak myślałam, ale akurat w moim przypadku życie napisało inny scenariusz. Z obecnym chłopakiem się kolegowaliśmy i przestawić się na związek było ciężko :) mnie mocno trzępnelo po miesiącu związku (te motylki też były) i kocham go bardzo mocno do tej pory. A im jestem dłużej z nim tym uczucie się pogłębia :)
Na początku potrzebowałam czasu, żeby nie czuć się osaczona, bo to mój pierwszy chłopak.
Moim zdaniem
Komentarz usunięty przez autora