Wpis z mikrobloga

Będę pisał dużo i często.
Wybaczcie jeśli uznacie to za spam. Musze to z siebie wyrzucić wszystko i coś zmienić.
Właśnie zjarałem fifkę na balkonie i wymyśliłem, że będę pisał to w formie opowiadania o moim życiu. Jeśli będzie kiedyś happy end to może kogoś zainspiruje do zmienienia czegoś w swoim życiu i wyjścia z bagna.
Dziś zaczynam. Stworze jakiegiś autorski tag żeby opowiadania można było znaleźć w jednym miejscu. Będzie to moja terapia. Może zadziała...
Mój aktualny status:
STAN: Lvl 35, totalna beznadzieja, brak motywacji by wstawać z łóżka (poza jaraniem) - skutkuje pozostaniem w domu zamiast wyjścia do pracy, 70tys długu, wspaniała rodzina.

#przegryw #depresja #motywacja #pokonacdepresje
  • 8
@magiol: napisze o tym później. początkowo aby założyć firmę (która aktualnie działa - jeśli tylko dam rade wstać i wyjśc do pracy...). Po roku zamiast zmaleć zwiększył się a to dlatego że zanim zdiagnozowałem u siebie że jest źle (deprecha max) to chciałem sobie poprawić humor a to nowym ciuchem, perfumami. Widzę, że nic nie działało. Opisze to szerzej bo to zawiły temat. Trzymaj kciuki bo zamierzam dać rade.
@wsumietosienudze: -zawężenie zainteresowań do spraw związanych z korzystaniem z marihuany (np. zaniedbywanie własnego wyglądu i higieny, rezygnacja z hobby lub wycofywanie się z kontaktów z ludźmi, którzy nie korzystają z marihuany)
-osłabienie sprawności poznawczej (zwłaszcza pamięci krótkotrwałej)

W tych aspektach wręcz przeciwnie. Będę stopniowo opisywać.