Wpis z mikrobloga

Cześć miraży, wołam taki #motoryzacja #mercedes #w124.

Potrzebuję auta do jazdy po mieście, czasem trasy po 300 km. Podobają mi się stare mercedesy, ale przyznam szczerze - rozstrzał silnikowy jest ogromny i trochę mnie przytłacza.
Poza tym, czy da się takiego dziadka kupić do 10 tys.? Oraz czy zaraz się nie rozpadnie?

Czy jest sens kupować ponad 20 letnie auto? XDD

Możecie coś poradzić w tym temacie?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzarnoCzarny: za 10 łatwiej trafic ladna benzyne, ale tak - jeszcze sie da. Da sie tym jezdzic, nawet całkiem wygodnie ( jesli nie trafisz na padlo totalne), jedyne czego mi brakuje to klimy w lecie xD
No i trzeba przejrzec i ewentualnie poprawic kilka bolaczkowych miejsc, zalezy od egzemplarza czy ktos ogarnial wczesniej temat czy jezdzil 'bo sie nie psuje'.
Jak cos to pytaj, jezdze w124 od 5lat i jeszcze
  • Odpowiedz
@CzarnoCzarny: Co trafisz to loteria i te 10 000 zł to może być trochę mało. Miałem w124 250D, teraz z ósmy rok E320 i zaraz żółte blachy będzie miał. Nie traktuję jako auta na co dzień, ale polecam ;]
  • Odpowiedz