Wpis z mikrobloga

Woodstock i The Tall Ships Races - dwie niby masowe imprezy, a totalnie inne zachowanie ludzi. Na Woodstocku wszyscy pokojowo nastawieni, chętni przybić piątkę, napić się browara, zrobić głupie zdjęcie. Jak na kogoś wpadniesz to piona, zdrowie i uśmiech.

A na regatach? Drechy krzyczące "Pogoń #!$%@?", rodzinki Nowobogackich patrzący na ciebie spode łba jak starasz się przecisnąć przez tłum, wejdziesz komuś przypadkiem w kadr to mina jakby miał zabić, wpadniesz na kogoś to "jak #!$%@? łazisz". Zacznij coś śpiewać lub krzyczeć w tłumie to też zjedzą bo "jak on się zachowuje!".

Sama impreza naprawdę fpytkę i Szczecinowi taka by się co rok przydała. Tylko jeszcze gdyby ludzie nauczyli się bawić i nie spinać tak pośladów, to bylo by fajne.

#woodstock #tallshipsraces2013 #ttsr #tallshipsraces #szczecin #gorzkiezale
  • 6
  • Odpowiedz
@Krupier: Nie szufladkuj ludzi, ja byłem wczoraj od 18 do 2 w nocy, i żadne nieprzyjemne ludzkie zachowanie mnie nie spotkało, zawsze znajdą się wyjątki, ale nie można na ich podstawie oceniać wszystkich uczestniczących w imprezie, a jest ich ok. 2 mln. Szkoda tylko faceta, który spadł z mostu, pierwszy raz coś takiego widziałem, a osoby które zbierały się w około są dla mnie kopmletnym dnem.
  • Odpowiedz
@jaro07: Nie szufladkuję, nie mówię, że wszyscy tacy są. Ale będąc na PW i TTSR czuć tą różnicę i to od razu. Sama impreza jak najbardziej na plus, widoki piękne, dzieje się konkretnie, karuzela 60m daje radę. ;p

P.S. Znajomy wczoraj też przez Trasę Zamkową przebiegał. Podchodzi do nas i "ej, wiecie, że tam pomiędzy drogami jest dziura". XD
  • Odpowiedz
@Krupier: Przesadzasz, choć prawdę mówiąc na pewno jest trochę mających wieczny problem dresów. To nie jest impreza tematyczna, na której wszyscy są mniej więcej podobni do siebie choć w części :)
  • Odpowiedz