Wpis z mikrobloga

#rumunia #koronawirus #coronavirus #2019ncov #wpolscejakwlesie
Pewnie większość Polaków myśli, że Rumunia to w 30% cyganie, 30% brud i 30% bieda. Otóż nie – prawdy w tym może 1% (oprócz tramwajów - tam te procenty się zgadzają xd). Tutaj czuję się bezpieczniej i lepiej niż w Polsce w ostatnim czasie.

Zarażone osoby
W Rumunii potwierdzono do tej pory 3 przypadki zarażenia Covid-19. Do wiadomości publicznej podane są wszystkie informacje: źródło zarażenia (2 osoby wracające z Włoch, 1 osoba mająca styczność z zarażonym Włochem, który w Rumunii odwiedzał rodzinę swojej żony i został zdiagnozowany po powrocie do swojego kraju), miejsce zamieszkania, stan zdrowia, wiek, płeć itp. Wiadomo gdzie przebywaliy, jakimi lotami lecieli. Ze wszystkimi się skontaktowano i zalecono izolację w domu (obecnie 8200 ludzi) lub, jeśli mieli objawy, podjęto kwarantannę (182 osoby).
Samolot, którym wracał z Rumunii zarażony Włoch został zdezynfekowany i uziemiony. Skontaktowano się z rodziną Włocha, którą tu odwiedzał oraz osobami ze spotkania biznesowego i przetestowano ich – tak wykryto pierwszy przypadek.

Pozostałe działania
1. Otwarcie gorącej linii, z której można się dowiedzieć o symptomach i sposobach na zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusa.
2. Powstanie listy zaleceń, której muszą przestrzegać obywatele:
- mycie rąk tak często jak to możliwe;
- unikanie kontatku z ludźmi, którzy mają infekcje oddechowe;
- niedotykanie nosa i ust bez uprzedniej dezynfekcji rąk;
- zakrywanie nosa i ust podczas kaszlu;
- zakaz brania leków antywirusowych/antybiotyków bez przepisania przez lekarza;
- czyszczenie powierzchni środkami zawierającymi chlor lub alkohol
- noszenie odpowiednich masek tylko w przypadku, kiedy czują się chorzy lub otaczają się chorymi ludźmi;
- nie całowanie się na przywitanie (faceci tutaj podają sobie ręce, kobiety całuje się w policzek);
3. Wyraźny komunikat: osoby po podróżach do miejsc z zarażeniami, które mają gorączkę i kaszel mają dzwonić na 112 i nie kierować się samodzielnie do szpitali/nie zamawiać wizyt domowych.
4. Wydanie zaleceń przez Głowę Kościoła Ortodoksyjnego:
- osoby, które źle się czują nie mogą chodzić do kościoła – można słuchać Liturgii w radiu i TV;
- nie można całować ikon w kościele (taki zwyczaj);
- przyjmowanie Komunii na łyżkę, którą każdy ma sobie przynieść z domu;
5. Podkreślanie jak ważne jest, żeby każdy stosował się do zasad i że panika nie pomaga.

Ja wiem, że panika jest gorsza od samego wirusa. Jednak jest coś po środku - zdrowe zapobieganie.

W tylu krajach, z których lata się do Włoch jest wirus, a w Polsce nie :>? Polska (zaraz obok Włoch) to tacy antyszczepionkowcy wirusa Europy.

[Źródło 1]( https://www.romania-insider.com/two-more-coronavirus-cases-romania)
[Źródło 2]( https://www.romania-insider.com/coronavirus-hotline-open)
[Żródło 3]( https://www.romania-insider.com/romania-coronavirus-safety-rules)
factoryoffaith_ - #rumunia #koronawirus #coronavirus #2019ncov #wpolscejakwlesie 
Pe...

źródło: comment_1582915368EmZaqJBeuEm3CrjoEwkwUu.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
4. Wydanie zaleceń przez Głowę Kościoła Ortodoksyjnego:

- osoby, które źle się czują nie mogą chodzić do kościoła – można słuchać Liturgii w radiu i TV;

- nie można całować ikon w kościele (taki zwyczaj);

- przyjmowanie Komunii na łyżkę, którą każdy ma sobie przynieść z domu;


@factoryoffaith_: No i #!$%@? taki kościół to ja szanuję, nie to co polskie ksiundze. MUTMY SIEM AMENT.
  • Odpowiedz
@MagnitudeZero: nie no, póki co nie decyduję się na osiadanie się tutaj. No i Ojczyzna, jak to z nazwy, zawsze będzie jedna ;) Nawet przy takim wymiarze podróżowania, jaki sobie dostarczam. Wróciłam tu na miesiąc ostatnio ze względu na jakość powietrza zimą w PL (tutaj jest zawsze lepiej, chyba że w Polsce są wiatry 100km/h xd), ale jeśli w Polsce nadal będzie jak w lesie, nie skieruję się tam po swoim
  • Odpowiedz
nie no, póki co nie decyduję się na osiadanie się tutaj. No i Ojczyzna, jak to z nazwy, zawsze będzie jedna ;) Nawet przy takim wymiarze podróżowania, jaki sobie dostarczam. Wróciłam tu na miesiąc ostatnio ze względu na jakość powietrza zimą w PL (tutaj jest zawsze lepiej, chyba że w Polsce są wiatry 100km/h xd), ale jeśli w Polsce nadal będzie jak w lesie, nie skieruję się tam po swoim pobycie, tylko
  • Odpowiedz
@dedede: @MagnitudeZero: po rozmowie ze znajomym: tak jest z każdym Kościołem w Rumunii :) płacą podatki od użytkowanych gruntów i budynków, wynagrodzeń i każdej działalności gospodarczej. Są dotowane, ale podatki podobno wynoszą mniej więcej tyle ile te uzyskane dotacje.
  • Odpowiedz
@dedede: ojaaa! zakładam że Bukareszt? Jakbyś na zachód kraju się wybierał, odezwij się :} kupowałeś może jakąś nieruchomość w Rumunii?
EDIT: ah, no i jeśli Bukareszt - nie obawiasz się trzęsień ziemi? to mojego niebieskiego odstrasza od wschodniej części kraju
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: Byłem w Timisoarze kilka miesięcy temu, fajne miasto w centrum, bardzo mi się klimat podobał ;) ale czy mógłbym tam żyć to nie wiem. Poza centrum mi trochę mocno komuna wiało, szczególnie tam gdzie akurat ja byłem. Jak Ci się tam żyło, i ogólnie w Rumunii? Masz może jakiegoś bloga?
  • Odpowiedz
@djos: zależy od miejsca, gdzie się ma apartament - my mieliśmy na obrzeżach, nowe mieszkania, ale dalej od centrum. Rzeczywiście, kiedy chodziliśmy przez inne dzielnice było jak w latach 90'/00' (bez przesady z tą komuna :D). Można jednak sobie życie tak ułożyć, żeby mieszkać w estetycznym otoczeniu :}
Styczeń w Tomisoarze był bardzo ponury, dopiero ostatni tydzień pokazał mi jej lepsze oblicze. Mieszkałam jeszcze 2 miesiące w górach w Transylwanii -
  • Odpowiedz