Wpis z mikrobloga

"Obywatel D.C.Polub stronę
·
WINCYJ PODATKÓW!

PiSowcy ledwo skończyli uchwalać podatek od cukru a tu pyk info, że rząd podnosi opłatę paliwową. Wiadomo co pisowski przygłup powie - jak za Tuska paliwo było po 6 zł to cicho siedziałeś.

Tu taka dygresja - po wczorajszym obrazku niektórzy uznali, że ja chcę przekonać pisowskich przygłupów do idei wolnościowej, to by źle o mnie świadczyło, że nie odrobiłem lekcji z ekonomii o efektywności. Nie, nie chcę, pisowski przygłup ma się tylko zapienić i zwiększyć zasięg. Celuję w tych, którzy są albo obojętni albo antypis - ich jest znacznie więcej niż pisowców. Dystans między wolnościowcami a antypisowcami jest znacznie krótszy, ci drudzy po prostu muszą mieć wreszcie warstwę ideową.

Wracając do opłaty paliwowej - wpływy z podatków schowanych w cenie paliwa:
- opłata paliwowa - ok 7 mld zł
- akcyza - ok 32 mld zł
- opłata emisyjna - ok 2 mld zł

To daje nam ponad 40 mld zł wpływów z podatków w paliwie, nie licząc VAT.

Koszt wybudowania 1 km autostrady to 65 mln zł, a ekspresówki 40 mln zł.

Czyli jakby podatki szły na drogi to co roku mielibyśmy:
615 km A albo 1000 km E.
Czyli po 5 latach mielibyśmy komplet dróg w Polsce i mogli wzorem Szwajcarii wprowadzić winiety na eksploatację dróg i obniżyć cenę paliwa o połowę.

Kolejna podwyżka uderzy we wszystkich konsumentów bo cena paliwa (transportu) schowana jest w każdej cenie. I to chyba najbardziej smutne, że PiS manipuluje tymi emerytami, Prezydent bredzi, że podwyżki cen są przejściowe a tu bum kolejny cios. Emeryci swoją 13-tą emeryturę oddadzą z nawiązką do budżetu, ale i tak zagłosują na swoich dobroczyńców."
#gownowpis
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach