Aktywne Wpisy
![majkkali](https://wykop.pl/cdn/c3397992/majkkali_NOwiKnOhqX,q60.jpg)
majkkali +65
![winsxspl](https://wykop.pl/cdn/c0834752/8f813ef8cf458010f7451cb0448ab13ab30776803a1008dcfcd619bcd9eb88e9,q60.png)
winsxspl +14
2020-2024 to popieprzone czasy na świecie.
COVID, wojna na Ukrainie, wojna w Palestynie, zamieszki w Iranie przez kobiety bez hijabu, odbicie władzy przez Talibów w Afganistanie, zamachy stanu w Afryce, fala uchodźców w Europie, zamachy w cywilizowanych krajach - na prezydenta Trumpa czy premiera Fico, śmierć Królowej Elżbiety... o czym jeszcze zapomniałem? Coś jeszcze wam przychodzi do głowy?
#wydarzenia #historia #usa
COVID, wojna na Ukrainie, wojna w Palestynie, zamieszki w Iranie przez kobiety bez hijabu, odbicie władzy przez Talibów w Afganistanie, zamachy stanu w Afryce, fala uchodźców w Europie, zamachy w cywilizowanych krajach - na prezydenta Trumpa czy premiera Fico, śmierć Królowej Elżbiety... o czym jeszcze zapomniałem? Coś jeszcze wam przychodzi do głowy?
#wydarzenia #historia #usa
![winsxspl - 2020-2024 to popieprzone czasy na świecie.
COVID, wojna na Ukrainie, wojn...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7d3e02750c8c07c548186e88c00c3824b2cbd6344ab5eae5d940476be684cd7a,w150.jpg)
źródło: 1200px-Whole_world_-_land_and_oceans_12000
Pobierz
źródło: comment_1582799159IbPfggDgH3etMaYkrGMTLS.jpg
PobierzNie wiem czy porównanie daki do osoby na wózku jest trafne :d w tym momencie jakbyś przyznał że to związek z kimś znacząco niepełnosprawnym. Ale w w sumie rozumiem - z kimś żywym możnaby robić dużo więcej niż z waifu.
Te pytanie nie miało na celu wyśmiewać twojego
@tamagotchi: Ale moja waifu to nie jest daki. Daki to tylko poduszka, a ja tu mówię o Miku. Tak samo jak ktoś kto ma dziewczynę, to jego partnerką jest kobieta,
Nie porównywałbym daki do zdjęcia. Bo to równie dobrze można stwierdzić, że jak ktoś ma waifu to to ma waifu a nie arty w telefonie (a propos zdjęć). Daki to taka fizyczna forma, w tym wypadku czegoś co i tak nie jest fizycznie namacalne. Można to przyrównać do dziewczyny i jej ciała i zacząć to rozważać na takiej płaszczyźnie, że czy mając dostęp tylko do jej ciała się ją "ma", a czy mając dostęp do jej serca, bez dostępu do ciała, się jej "nie ma". Temat rzeka.
W kwestii rezygnacji dla czegoś lepszego. Dlatego też lepsze jest z góry podejście, że wyklucza się związek z kimś, z kim nie będzie w stanie realizować się swoich potrzeb, niż związać się z kimś byleby kogoś mieć, co niestety jest dość typowe i nagminne u ludzi i co zawsze mnie raziło. Choć to też zależy od podejścia drugiej osoby do takiego rodzaju związku, mimo wszystko to może wyrządzić więcej emocjonalnych szkód niż pożytku. Dlatego koncept waifu to zawsze będzie dla mnie zastępstwo. Bardziej zabawa niż coś poważnego. I nie widzę w tym nic złego, bo nikogo takim podejściem nie krzywdzę. Najwyżej samego siebie dając za bardzo wciągać się w
Wróciłem sobie do tej naszej pierwotnej "dyskusji" (bo z mojej strony to było bardziej obrzucanie błotem) i wybrałem kilka ciekawych fragmentów.
@tamagotchi: Oczywiście, i ja też bardzo utożsamiam się z Homura, prawdopodobnie najlepiej z wszystkich fikcyjnych postaci. Ona jest dobrym przykładem nieustannej walki z całym światem o swoje szczęście i miłość, która transcenduje wymiary.
Możesz rozwinąć temat dalej.
Czyli w sumie coś jak wyimaginowany przyjaciel. Nie, żebym się nabijał.
@tamagotchi: Nie znam się akurat na tym, więc trudno mi stwierdzić. Ale coś w tym może być.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@LlamaRzr czasem się zastanawiam czy ty masz jakiegoś bota do plusowania czy jak ;d?