Wpis z mikrobloga

Z tych złych informacji dla #warszawa to Wojewoda uchylił w całości przyjętą ostatnio przez miejskich radnych (zarówno PiS i PO były za) uchwałę krajobrazową, która znacznie uporządkowała by warszawską reklamozę.

Główny zarzut to brak ponownego uzgodnienia z Konserwatorem zabytków i brak ponownego wyłożenia do publicznego wglądu po dokonaniu zmian w jej treści. Ponadto Wojewoda ma sporo uwag, które wyłamują część zębów uchwale np. przy ograniczeniu liczby reklam (tablic reklamowych nie będących szyldami) na budynkach.

Nie dobrze. Na moje oko co najmniej kilka miesięcy opóźnienia będzie z tą uchwałą (miasto może skarżyć uchylenie uchwały do WSA lub poprawić uchwałę, ponownie uzgodnić, ponownie wyłożyć do publicznego wglądu, zebrać uwagi i rozpatrzyć je i na końcu skierować jeszcze raz do uchwalenia przez radnych).

W każdym razie jutro będzie pite w firmach, które każdy metr Warszawy #!$%@?ą reklamami.
  • 3
  • Odpowiedz
@polaq: Znaczy jest jeszcze taka strona medalu, że rzeczywiście te zarzuty opisane w uzasadnieniu mogą mieć rzeczywiste podstawy. I wtedy okazuje się, że zarówno tryb sporządzania jak i część przepisów uchwały jest błędna/niezgodna z ustawą. Można by powiedzieć, że zawinli urzędnicy sporządzający uchwałę, ale to też nie będzie do końca prawda, bo uchwały krajobrazowe to nowość w polskim systemie prawnym i w sumie to cały czas się sytuacja jeszcze klaruje
  • Odpowiedz