Wpis z mikrobloga

@MotoFun: Gdybym kiedyś na, o zgrozo, TVPiS, nie natknął sie na Sondę 2, to też bym nie wiedział, a gdybym nie widział reklamy Orlenu z nim, to nawet nie wiedziałbym, że taki ktoś istnieje. Czy on jest aż tak popularny, żeby lewactwo, prawactwo, centryści i reptilianie musieli go znać?

Co do "naukowczyni" Grety pełna zgoda - trolololo.
  • Odpowiedz
@Obruni: Całe jej otoczenie na wykopie wczoraj czarnolistowałem wmawiające mi że Greta to naukowiec i jest mądrą a zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne oraz mutyzm wybiórczy to choroba która zaatakowała jej paznokieć a nie mózg i wszystko jest ok.
  • Odpowiedz
ale naukowcy mowia ze zmiany kllimatu sa cykliczne


@RobertKowalski: To może doczytaj co dalej mówią - obecne zmiany klimatu nijak się do tej cykliczności mają. A jak chcesz się przekonać jak wyglądała kraina bardzo zielonych drzew przy dużej ilości CO2 w atmosferze - też możesz to zrobić. I zastanów się, czy chciałbyś w takiej krainie żyć.
  • Odpowiedz
@Jakis_ja: Jakieś 10- 15tyś lat temu tu gdzie teraz siedzisz był lodowiec. Nie było przemysłu, nie było ingerencji człowieka a klimat się ocieplił. Rozumiem powagę zanieczyszczenia ziemi ale walka jakiejś niedorozwiniętej dziewczynki ze zmianami klimatu to strata czasu.
  • Odpowiedz
@RobertKowalski: ale ci naukowcy mówią, ze jak wdupimy do atmosfery CO2, które zostało wyłączone z obiegu 500mln lat temu (węgiel) albo 2mld lat temu (ropa) to złamiemy równowagę i zanim drzewa urosną, to będziemy mieli od cholery gorącej pustyni, na której nic nie urośnie. 1. atmosfera dzisiaj jest zupełnie inna niz np 1mld lat temu, w tamtej byś nie przeżył. 2. Jeżeli ktoś przywiezie Ci śmieci które wyrzucałeś przez ostatnie
  • Odpowiedz
@MotoFun: Stratą czasu jest próba przekonania nieporzekonywalnych, którzy wiedzą "lepiej". Do niech dotrze dopiero przekonanie się na własnej dupie.
Jedyną drogą do zmiany nastawienia ogółu ludzkości do zmian klimatycznych i zatrzymanie globalnego ocieplenia (co do którego naukowcy też są pewni, że jest dziełem człowieka) jest zmiana nastawienia konsumentów. I do tego ta "niedorozwinięta" dziewczynka idealnie się nadaje. Swoją drogą nieźle świadczy od jej adwersarzach używanie określeń "niedorozwinięta". Macie na
  • Odpowiedz