Wpis z mikrobloga

@Mescuda: To może i prawda, że go zgnoiła, ale wypadałoby zapytać dlaczego w takim razie nie pitnął za granicę. To wbrew pozorom nie było tak dramatycznie trudne.

Zadałem kiedyś to pytanie mojemu ojcu, bo był we Francji w delegacji kiedy miałem dwa lata (1982 rok)... "A bo, wicie-rozumiecie...". Sam chyba do końca nie wiedział dlaczego.
  • Odpowiedz
@piotr-piotrus rozmawiałem z nim o tym wiele razy, co ciekawe on miał szanse uciec
i to nie w ciemno, miał propozycje przez całe życie od swoich kumpli fachowców z budowlanki, a to do Norwegi, a to do Niemiec, jeszcze nie tak dawno dostał zaproszenie do Urugwaju od starego kumpla, żeby tam uczył ich jak jakieś domki budować coś takiego, nigdy niezdecydowany
zawsze za stary na to, za duże ryzyko ... kocmoluch
  • Odpowiedz